Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Jak układać panele podłogowe.
#1
Thumbs Up 
Od kiedy na rynku pojawiły się panele podłogowe łączone na zatrzaski montaż takiej podłogi uległ znacznemu ułatwieniu oraz wydatnie się skrócił. Układanie paneli podłogowych to zadanie które można wykonać posiadając kilka narzędzi nieco umiejętności praktycznych oraz czasu. Dzięki temu w efekcie końcowym mamy satysfakcję z faktu że sami wykonaliśmy podłogę, oraz zaoszczędzamy nieco pieniędzy z naszej domowej kasy (koszt usługi kładzenia paneli oscyluje w przedziale od 15 do 25 zł za m2). Ważne jest to aby do zadania podejść dobrze zorganizowanym, i mieć na uwadze kilka zasad które pozwolą na właściwy montaż oraz uchronienie się przed najczęściej popełnianymi błędami.

Narzędzia jakie będą potrzebne podczas montażu paneli podłogowych

- miara najlepiej 5 metrowa,

- młotek gumowy,

- klocek drewniany który będzie chronił krawędzie paneli podczas dobijania paneli,

- klocki dystansujące w kształcie klinów,

- pilarkę, lub wyrzynarkę, ewentualnie ręczną piłę do drewna, którą będziemy docinać panele

- warto także zaopatrzyć się w specjalnie wyprofilowany, zagięty blaszany płaskownik, który przyda się podczas dobijania paneli przy ścianie

Przygotowanie paneli

:idea: Ze względu na to że panele wykonywane są z laminowanych lub fornirowanych tworzyw drzewnych mają one właściwości higroskopijne, czyli w uproszczeniu dążą do wyrównania wilgotności z pomieszczeniem w jakim się znajdują. Dlatego właśnie aby zminimalizować późniejsze zmiany ich wilgotności objawiające się tak zwanym pracowaniem podłogi, przed rozpoczęciem pracy zaleca się pozostawienie paneli w paczkach zapewniając im dostęp powietrza przez rozcięcie foli opakowaniowej w pomieszczeniu w którym będą montowane na jakieś dwa, trzy dni.

Przygotowanie podłoża

Podłoże pod panele powinno być równe i wypoziomowane. Pamiętając o właściwościach materiałów z jakich wykonuje się panele kolejnym istotnym czynnikiem jest zabezpieczenie go przed wilgocią. Dlatego jeśli podłożem będzie świeża posadzka zaczynamy pracę od położenia folii izolacyjnej. Producenci polecają folię polietylenową o grubości 0,2mm ,w miejscach łączeń folię zakładamy na siebie z 20 cm zapasem zabezpieczając taśmą samoprzylepną. Na tak przygotowaną powierzchnię można położyć warstwę wygłuszającą. Jeśli układamy panele na starą podłogę możemy pominąć warstwę izolacyjną.

Układanie paneli

Panele układamy prostopadle do okna które jest źródłem światła czyli równolegle z kierunkiem padania promieni słonecznych, dzięki temu miejsca łączenia poszczególnych klepek będą mniej widoczne.

Kolejnym istotnym elementem jest pozostawienie tak zwanej przerwy dylatacyjnej (około 1 do 2 cm) pomiędzy ścianą a krawędzią układanej podłogi. Do tego celu przydadzą nam się przygotowane wcześniej kliny dystansujące.

Zanim położymy pierwszy rząd musimy zmierzyć szerokość pomieszczenia, pierwszy rząd musi mieć taką głębokość aby ostatni miał minimum 50 mm, jeśli wliczenia wskażą że będzie płytszy należy odpowiednio spłycić pierwszy rząd. Zaczynamy od rogu pokoju, umieszczając pierwszą klepkę tak aby krawędzie z piórem były skierowane do ściany od której zaczynamy.

[Obrazek: 94236256.jpg]

Tak rozpoczęty rząd kontynuujemy dokładając kolejne klepki wzdłuż ściany, pamiętając o zachowaniu właściwej przerwy dylatacyjnej pomiędzy ścianą a podłogą, przy pomocy wcześniej przygotowanych klinów.

[Obrazek: 65068091.jpg]

Po dotarciu do końca rzędu, najprawdopodobniej ostatnią klepkę będzie trzeba dociąć do długości, należy pamiętać aby podczas mierzenia uwzględnić naszą dystansującą przerwę.

Jest to dobry moment aby w przypadku krzywych ścian wyprowadzić sobie prostą bazę do dalszego układania podłogi przez takie docięcie paneli aby następne rzędy układały się już prostopadle do ściany.

Tym kawałkiem który pozostanie po docięciu ostatniej klepki na wymiar rozpoczynamy budowę kolejnego rzędu podłogi. Przy metodzie łącznia typu „click” każdy następny rząd najpierw składamy ze sobą na długość, a następnie tak przygotowany pas mocujemy do wcześniejszego rzędu.

[Obrazek: 61477146.jpg]

Dokładając kolejne rzędy docieramy do przeciwległej ściany pomieszczenia. W tym momencie zwykle okazuje się że standardowa szerokość klepki jest zbyt duża, musimy więc ją dociąć do właściwego rozmiaru. Podczas pomiaru warto sprawdzić szerokość w na całej długości, pomieszczenia często nie mają kąta, a ściany w nich nie są proste.

[Obrazek: 19185013.jpg]

Źle docięta klepka pozostawi zbyt dużą szparę której nie da się przykryć listwą przypodłogową. Na końcu usuwamy kliny dystansujące a całość wykańczamy listwami przypodłogowymi.

Z racji że nasza podłoga ma charakter pływający czyli nie jest mocowana na sztywno do podłoża, listwy przypodłogowe mocuje się do ściany.

[Obrazek: ukladanie6.jpg]

:idea: Jeśli w pomieszczeniu na podłodze jest ułożona wykładzina dywanowa o grubości do 0,5cm i jej stan jest w miarę dostateczny, można ją pozostawić rezygnując z podkładów wygłuszających. Warunkiem jest dokładne jej odkurzenie.


Porada odnośnie montażu drewnianych listew przypodłogowych jest TUTAJ

:huh: Jeśli masz problem? Zapytaj fachowca!
  Odpowiedz
#2
Wtrącę tu swoje 5 groszy ponieważ w domu ułożyłem już kilka podłóg z paneli.

Narzędzia:
W Castoramie czy innym markecie budowlanym znajdziecie "zestawy do paneli".
Koszt około 13zł. W skład wchodzą: plastikowe kliny (bardzo dobre i wygodne), dobijak,
odpowiednio wygięta blacha do dobijania przy ścinach.

Podkład:
Najpierw jak mam to u siebie zrobione:
-zostawiłem stary parkiet (taka mała klepka układana w kostkę)
-odkurzyłem podłogę
-umyłem podłogę
-po wyschnięciu położyłem (na stary parkiet) podkład pod panele
-na to panele
-na końcu listy przypodłogowe

10 lat i nic - podłoga super.

Odnośnie podkładu, bardzo ważne jest żeby nie kupować tej zwijanej w rulon zielonej gąbki.
Jest cieniutka, szybko się ugniata i przy nierównej podłodze panele mogą "kłapać" (głuchy odgłos).
Zdecydowanie bardziej polecam tzw. podkład kasetonowy - takie duże plastry / płachty.
Są nieco droższe, ale efekt jest o niebo lepszy i trwalszy.
  Odpowiedz
#3
Cytat:Odnośnie podkładu, bardzo ważne jest żeby nie kupować tej zwijanej w rulon zielonej gąbki.
Jest cieniutka, szybko się ugniata i przy nierównej podłodze panele mogą "kłapać" (głuchy odgłos).
Zdecydowanie bardziej polecam tzw. podkład kasetonowy - takie duże plastry / płachty.
Są nieco droższe, ale efekt jest o niebo lepszy i trwalszy.

Tu zgadzam się całkowicie. Pianka ani zielony podkład nie spełniają swojej roli tak jak podkłady z utwardzanej płyty pilśniowej, lub pół centymetrowej specjalnej elastycznej pianki dostępne w opakowaniach po kilka sztuk w różnych wymiarach. Mają lepsze właściwości izolacyjne i tłumią głuchy odgłos przy chodzeniu.

Płyta


[Obrazek: pilpodk.jpg]

Elastyczna pianka


[Obrazek: piankapodk.jpg]
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości