Co najbardziej lubicie w facetach??

[Shina96]

No właśnie. Faceci ciągle mówią co w nas lubią, oceniają jak "towary" na "sklepowych wystawach" Czas byśmy my ich oceniły Tak więc co najbardziej dziewczyny lubicie w facetach?? oczywiście z wyglądu ^^

Jak dla mnie co prawda charakter jest ważniejszy od wyglądu, bo wygląd przeminie a charakter pozostanie no ale jak każda chyba kobieta mam swoje preferencje. Dla mnie facet przede wszystkim musi być wyższy od kobiety co najmniej o głowę, smukły ale nie jakiś patyczak tylko taki by było do czego się przytulić, włosy hmmm tak do uszu, żeby była taka czuprynka, blondyn brunet, to bez różnicy. No ale najważniejsze to oczy *_* Pal pies jakiego koloru ale żeby miały fajne spojrzenie. No i to chyba na tyle

[Olka]

Ja nie lubię się bawić w ideały, bo wiem, że każdy jest inny. Jeśli chodzi o faceta (bo o nich rozmawiamy, a nie o chłopcach) to przychodzą mi na myśl dwa słowa - silny (nie w znaczeniu tężyzny, lol), i ciepły.
No i ja zwracam uwagę na głos...

No i jeszcze jedna rzecz: Kochaj chłopców, ale ładnych, nie blondynów, ale czarnych. Bo blondyni rozkochają, zbałamucą i porzucą.

[Kaiselin]

Haha ten tekst wpisała mi koleżanka do pamiętnika kiedyś...

Wiedziałam, że taki temat prędzej czy później powstanie

A co do facetów... Wysoki- około 170 (na pewno nie dużo niższy niż ja), dłuższe włosy, blondyn, brunet, szatyn- wszystko jedno. Wyprostowany- nie wiem czemu ale nie lubię jak facet się znacząco garbi. Oczy- ciemne albo niebieskie, więc też niezbyt restrykcyjnie. Co do tężyzny- wszystko jedno, może być patyczak, może być trochę misiowaty (podkreślam- trochę, nadwaga odpada). Fajnie by było gdyby był wysportowany (tylko też bez przesady) ale to nie jest konieczne...
I jeszcze jedna, najważniejsza cecha, która decyduje o tym czy facet jest ok, czy nie, która sprawia, że wyróżnia się spośród wielu podobnych jemu- musi mieć TO COŚ. To, czego uczeni nie zbadali, co nie zostało nazwane, ale co sprawia, że po pierwszym spojrzeniu widzisz że ten gość jest wyjątkowy.

[Olka]

[Vilandra]

- Wzrost minimum 180 cm
- Sportowa sylwetka (byleby nie przytyrany jak radziecki czołg)
- Wydatne usta (jakoś tak mi działają na wyobraźnie)
- Zadbane ręce i długie palce (nie wiem czemu, ale proszę tu nic nie sugerować )
- Włosy obojętnie jakiego koloru, ale gęste (bez zakoli) i fajnie ułożone
- Ciuchy (i w tej kwestii nawet przeciętny facet potrafi przyciągnąć uwagę, ma być stylowo, niebanalnie i ciekawie)
- Głos niski, męski
- Fajne nogi (żeby w shortach nie wyglądał jak idiota)

Jest tu taki egzemplarz? Jeśli tak, to biorę na momencie

[Kaiselin]

Właśnie- usta- rzeczywiście to jest element który ,,działa". Co prawda można wybaczyć przeciętne usta jeśli delikwent ma wyżej wspomniane ,,to coś", ale stanowią duży plus. Tylko zadbane a nie wymuszone i popękane...

[YourDream]

Przede wszystkim musi być czuły, wyrozumiały, inteligentny i zaradny, reszta jest nieważna, choć mile widziany wysoki brunet, z kaloryferem na brzuchu.

[Demanufacture]

A sobie odgrzeję trochę, a co!
Mój idealny facet?
- Minimum 180cm wzrostu
- Co do figury jestem tolerancyjna, byle nie patyczak/koksu/z nadwagą większą niż 5 kilo
- "To coś" w spojrzeniu i w sobie
- Ma być inteligentny i oczytany- lubię dobrą książkę i dobry film, chcę mieć o czym z nim pogadać
- Brunet/szatyn
- Musi mieć jakieś zainteresowania
- Długie palce
- Zadbany
- Otwarty na erotyczne eksperymenty
(I co tu dużo kryć- mój facet jest dla mnie idealny Spełnia większość tych punktów )

[Vilandra]

- Długie palce

No popatrz, u mnie też wystąpiła taka odpowiedź Coś w tym musi być, chyba będzie trzeba przeprowadzić jakieś empiryczne badania na ten temat.

[Demanufacture]

- Długie palce

No popatrz, u mnie też wystąpiła taka odpowiedź Coś w tym musi być, chyba będzie trzeba przeprowadzić jakieś empiryczne badania na ten temat.

Haha widzisz, coś jest na rzeczy U mnie to wzgląd czysto estetyczny (no, może nie do końca) Uwielbiam mężczyzn o dużych dłoniach z ładnymi, długimi palcami, chociaż czasem im zazdroszczę