Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Czy to prawdziwe naukowe dowody na prawdziwość Biblii?
#1
Star 
Klucz do poznania dziejów. Naukowe dowody na prawdziwość Biblii

Niezwykłość zjawisk opisanych w Biblii sprawia, że niejednokrotnie traktujemy tę Świętą Księgę jedynie jako źródło symboli, metafor i przenośni. Doceniając religijne, duchowe i kulturowe znaczenie Pisma Świętego, zapominamy, iż jest ono także źródłem wiedzy historycznej i przekazuje nam relacje o prawdziwych miejscach i wydarzeniach.

Zarówno Potop, jak i Arka Noego, Arka Przymierza, plagi egipskie, zniszczenie Sodomy i Gomory czy nawet opowieść o Rajskim Ogrodzie - wszystkie te historie zawierają w sobie odniesienia do prawdziwych wydarzeń. Dlatego też, czasem najwięksi nawet sceptycy, konfrontując swoje wątpienia z osiągnięciami naukowców, muszą pochylić czoło nad wielkością Świętej Księgi, która z zadziwiającą precyzją opisała wszystko to, do czego doszli współcześni badacze.


Rajski ogród

Uczeni od wieków spierali się, gdzie może leżeć słynny Eden, którego lokalizację przybliża nam Księga Rodzaju wymieniając nawet rzeki, które biorą w nim swój początek. Mimo to przez długi czas nie udało się znaleźć miejsca, w którym zamieszkiwali Adam i Ewa i gdzie wszystkie stworzenia żyły ze sobą w harmonii. Podejrzewano, że leży on gdzieś w Mezopotamii, wschodniej Turcji lub w północnym Iranie.

Właśnie na tym obszarze poszukiwał Edenu archeolog David Rohl. Twierdził on, że biblijny raj mógł znajdować się w Dolinie Tabriz, niedaleko Gór Ararat, w których ukrywać ma się kolejna biblijna tajemnica - Arka Noego. Inny archeolog, Jeffrey Rose stwierdził niedawno, że Eden znajdował się najprawdopodobniej w miejscu, które dziś zalane jest przez wody Zatoki Perskiej.

Terytorium, o którym mowa, określane jest mianem Oazy Zatokowej i ma powierzchnię porównywalną z Wielką Brytanią. Znajdowało się ono na południowym obrzeżu tzw. Żyznego Półksiężyca (żyzne tereny rozciągające się od Egiptu aż po Mezopotamię).

Eksperci szacują, że ludzie mogli się osiedlić na tych opływających w zieleń obszarach 74 tysiące lat temu i dopiero ok. 8 tysięcy lat temu zostali zmuszeni do opuszczenia tej strefy - wtedy właśnie wody Oceanu Indyjskiego miały zalać siedlisko. Odnalezione przez archeologów dowody pokazały, że zanim ludzie zostali zmuszeni do opuszczenia tych terenów, wzdłuż dzisiejszego wybrzeża tworzone były całe osiedla mieszkaniowe, pracowano nad technologiami ułatwiającymi byt i tworzono podwaliny pod nowe kultury. Był to także obszar, w którym można było przetrwać okres suszy.

Inne badania, wykonane przez zespół naukowców z Uniwersytetu Pensylwanii, wskazały na to, że pierwsi rodzice zamieszkiwali ziemie znajdujące się w południowo-zachodniej części Afryki, na pograniczu Angoli i Namibii.

Po dokonanych wówczas szczegółowych analizach ustalono, że miejscem w Afryce, gdzie zachodzi największa różnorodność pod względem genetycznym, a co za tym idzie, z którego mogą wywodzić się pierwsi ludzie - są pustynne rejony Kalahari. Tereny te zamieszkiwane są przez Buszmenów, nazywanych też ludem San. Ludzie ci zajmowali kiedyś obszary sięgające Etiopii, ale z czasem zostali z nich wyparci. Badacze podkreślili jednak, że nie można z całą pewnością stwierdzić, że Eden znajdował się dokładnie na terenie dzisiejszej granicy Angoli i Namibii. Lud San mógł bowiem przywędrować z rajskiego ogrodu w okolice Kalahari z innego miejsca w Afryce.

Arka Noego

Równie długa jest tradycja poszukiwań Arki Noego. Istnieje całkiem sporo poruszających wyobraźnię, acz nie do końca pewnych relacji opisujących miejsce jej spoczynku. Religijna tradycja uważa za nie Górę Ararat. Relacje ludzi, którzy widzieli resztki Arki pochodzą jeszcze z XX wieku. Na szczycie wspomnianej góry miał zobaczyć ją w 1943 r. amerykański żołnierz, Ed Davis. Mówił o niej także inny amerykański poszukiwacz przygód i biblijnych artefaktów, Ron Wyatt.

Niestety, Arki do tej pory nie odnaleziono, choć w 2010 r. stało się głośno o przełomowym odkryciu, którego miała dokonać ekipa tureckich i chińskich poszukiwaczy. Okazało się jednak, że obiekt, który według ich opinii miał być Arką Noego, okazał się starym górskim schronem.

Historycy nieco inaczej podchodzą do genezy opowieści o Noe i potopie. Dziś jest niemalże pewne, że opowieść ta przedostała się do Biblii z innych źródeł, a ślady opowieści o niszczycielskiej powodzi znajdziemy już w źródłach sumeryjskich. Wspomina o nich m.in. słynny epos "Gilgamesz". Całkiem niedawno odkryto także glinianą tabliczkę, która zawiera opowieść o człowieku, który przetrwał potop zabierając na swą tratwę swoją trzodę.

Czy był to pierwowzór Noego? Nie wiadomo, ale wiele wskazuje na to, że historia Arki Noego jeszcze przez długi czas będzie rozbudzać masową wyobraźnię. Dość powiedzieć, że już w XIX w., wielu zapalonych archeologów przeznaczało całe fortuny na odnalezienie dowodów, które mogłyby świadczyć o prawdziwości biblijnego zapisu na temat powodzi. Gdzie to wszystko nas zaprowadzi? Czas pokaże.

Plagi Egipskie

Deszcz żab, plaga szarańczy czy wreszcie zamiana wód Nilu w krew - to wszystko miało towarzyszyć wyjściu Izraelitów z Egiptu. Uczeni twierdzą jednak, że niektóre z nieszczęść, które nawiedziły kraj faraonów za pośrednictwem Jahwe mogły zdarzyć się w rzeczywistości i mieć jak najbardziej naturalne przyczyny.

Podkreśla się np., że zaczerwienienie się wód Nilu mogło zostać spowodowane przez pył opadający na ziemię wskutek wybuchu wulkanu na wyspie Santorini w 1500 r. p.n.e. Pył zasłaniający Słońce mógł również spowodować nastanie "egipskich ciemności".

Nie mniej kontrowersji wzbudziło także przejście Izraelitów przez Morze Czerwone. Niektórzy sugerowali nawet, iż w biblijnym tekście doszło do pomyłki lub umyślnego przeinaczenia relacji. Inni twierdzili, iż Mojżesz wykorzystał okazję, kiedy poziom wód był zdumiewająco niski.

Arka Przymierza

Arka Przymierza jest najcenniejszym z biblijnych artefaktów, którego do tej pory nie udało się odnaleźć. Miejsca jej ukrycia dopatrywano się w wielu świątyniach, twierdzach i zamkach. Nikomu jednak nie udało się do niej dotrzeć. Najświętszy przedmiot wyznawców judaizmu zniknął ze świątyni w Jerozolimie w bliżej nieokreślonych okolicznościach w czasie dziejowej zawieruchy.

Arka, w której znajdowały tak cenne przedmioty jak laska Aarona, próbka manny no i przede wszystkim kamienne tablice zawierające Dekalog, mogła zostać zrabowana przez Babilończyków lub egipskiego faraona Sziszaka.

Inna legenda zakłada, iż z Jerozolimy wywiózł ją do Etiopii potomek Salomona i Królowej Saby, Menelik. Najprawdopodobniej Arka została jednak ukryta przez kapłanów, choć z jakiegoś powodu nigdy później nie ujrzała światła dziennego.

W podziemiach Jerozolimy przed I Wojną Światową poszukiwał jej niejaki Walter Juvelius. Nie wiadomo jednak, na co tam natrafił. Najdziwniejsza historia wiąże jednak Arkę Przymierza z zamieszkującym Zimbabwe... murzyńskim ludem Lemba, który twierdzi, że jest potomkiem jednego z zaginionych plemion Izraela. To ich przodkowie mieli wywieźć Arkę z Jerozolimy.

:idea: Nie mogłem powstrzymać się, by nie wstawić tego tematu. Bardzo mnie zainteresował. Mam nadzieję że Was również.

Inf.: http://niewiarygodne.pl
  Odpowiedz
#2
Artykuł ciekawy, jeśli będzie zainteresowanie to mogę również napisać kilkanaście artykułów o podobnej tematyce.
  Odpowiedz
#3
Powiem krótko: wszelkie próby na odnalezienie prawdy kończą się dla poszukiwacza kalectwem lub śmiercią. Ten temat nie jest dla nas ludzi. Nie ma 100% poświadczenia o tym że wszystkie te elementy są namacalne. Nie mamy pewności czy te elementy są w naszym świecie jako obłoki czy jako normalne przedmioty i sytuacje. Możliwe i najbardziej prawdopodobne jest to że wszystko to jest dla nas niedostępne. My ludzie nie mamy prawa dowiedzieć się co jest czym i jak wygląda.

Wyobraźmy sobie sytuację gdy jakiś poszukiwacz odnajduje dwie kamienne tablice z dziesięcioma przykazaniami.
Największy artefakt znany z opowieści biblijnych jeszcze z czasów początków życia na Ziemi.
Wszyscy by się o to bili a każdy kto chciałby tego dotknąć musiałby słono za to zapłacić.
Byłby to artefakt dostępny dla "wybranych", dla tych których stać a poszukiwacz kąpał by się w morzu złota i klejnotów.
A co by było gdyby poszukiwacz niechcący upuścił kamienne tablice i jakże ważny dla ludzkości artefakt pękłby i rozsypał na kawałeczki.
Wtedy nastały by prawdziwe "egipskie ciemności" na całym globie.
Zostalibyśmy ukarani jako wszyscy za jednego.

Dlatego nie można próbować aby uwiarygodnić czy w Biblii napisano prawdę.
To jest prawda i niech pozostanie ona na piśmie na wieki.

Pozdrawiam.
  Odpowiedz
#4
Skrzypas wiele z biblijnych opowieści np. odnośnie plag egipskich można naukowo wytłumaczyć co nawet po części już się stało, wiele z tajemnic biblijnych zostało rozwiązane ale nigdy nie ujrzały światła dziennego ponieważ kler utajnił wszystkie dowody na poparcie wyjaśnień "tajemnic". Jak sądzicie dlaczego do części skarbca watykańskiego mają dostęp tylko 3 osoby na świecie ? Kościół sam się przyznał nie tak dawno do tego, że niszczone były różnego rodzaju pisma niezgodne z "naukami" dawnego kościoła, niszczono wszystko od opracowań naukowych po niektóre części ewangelii czy nawet całe ewangelie.
Kościół robił to wszystko ponieważ nie chciano żeby ciemny lud dowiedział się czegoś więcej niż od wieków mu wpajano. Dlaczego kler straszył ludzi mówiąc, że zaćmienie słońca to gniew boga ? dlatego że ciemny lud się bał a jak wiadomo człowiek zastraszony to człowiek posłuszny.
  Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Chrześcijaństwo - Fałszywy przyjaciel Biblii. TATANATI 0 2 363 22.04.2011, 07:44
Ostatni post: TATANATI

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości