To bardzo interesująca potrawa, łącząca wpływy kuchni orientalnej i europejskiej. Smaczna, a zarazem oryginalna i zaskakująca przystawka. Prawie nie wymaga od nas pracy, a efekt jest zaskakująco dobry.A w takiej postaci ryba ma naprawdę fajny smak.
Potrzebujemy:
600 g świeżych filetów z łososia,
2 posiekane dymki,
1/4 szklanki marynowanego imbiru ze słoika,
2 łyżeczki wasabi- z wasabi ostrożnie!
1 łyżeczkę soku z limety,
1 łyżeczkę oleju sezamowego,
sól do smaku,
pieprz, 4 płaty nori.
Ściągamy skórę z filetów a mięso kroimy . Następnie lekko miksujemy-lekko nie na papkę! Do mięsa dodajemy cebulę, imbir, wasabi i sok z limety, olej sezamowy, sól i pieprz. Delikatnie wszystkie składniki mieszamy i schładzamy przykryte w lodówce. Płaty nori przed podaniem kładziemy na patelni i podpiekamy 2 minuty z każdej strony. Następnie płaty kroimy na 4 kawałki i na każdym kawałku kładziemy porcję tatara z łososia.
Polecam! Smacznego!