Jeśli tak to za co i czy miałeś z tego powodu wyrzuty sumienia?
Co sądzisz o przemocy wobec kobiet?
Czy bardzo negatywne zachowania kobiety usprawiedliwiają Waszym zdaniem przemoc wobec nich?
Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!
Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!
Kiedy uderzysz swoją kobietę...
|
04.11.2012, 22:30
Czy uderzyłeś kiedyś swoją kobietę?
Jeśli tak to za co i czy miałeś z tego powodu wyrzuty sumienia? Co sądzisz o przemocy wobec kobiet? Czy bardzo negatywne zachowania kobiety usprawiedliwiają Waszym zdaniem przemoc wobec nich? Odjechani.com.pl, to bardzo przyjazne forum wielotematyczne. Zapraszamy do darmowej rejestracji! Kliknij "rejestracja" i...
04.11.2012, 22:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.11.2012, 22:42 przez Swordancer.)
Moim zdaniem nic nie usprawiedliwia przemocy wobec kobiet. Odważył bym się obezwładnić siłą kobietę tylko w przypadku, gdy zagrażała by życiu lub zdrowiu innej osoby na moich oczach. Sam miał bym pewnie po tym wyrzuty sumienia, ale konieczności też zdarzają się niestety. Za samo zachowanie, nawet wyjątkowo perwersyjne i chamskie nikt nie ma prawa uderzyć kobiety, a każdy kto czuje, że za chwile może stracić równowagę powinien po prostu krzyknąć, wyładowując się i odejść jak najdalej.
Facet który biję kobietę jest dla mnie tak żałosny, że powinno się im tatuować na czole "Lubię bić kobiety, bo jestem żałosny!". Nie trzeba chyba tłumaczyć dlaczego kobieta ma prawo trzasnąć w "pysk" faceta, a on nie. Ta zasada jest chyba znana każdemu, ale i tak damskich boxerów pełno.
05.11.2012, 16:29
Jakby to ująć, zdarzało się nie raz jeden zostać poproszonym o rozdanie kilku klapsów I nie zauważyłem głosów sprzeciwu, wprost przeciwnie. W sytuacji w której byłem raczej bałbym się odmówić hehe.
A tak poważnie, to bicie kobitek uważam za żenujące, z drugiej strony nie wiem dlaczego dopuszczacie, że laska ma prawo bić faceta po pysku.
Kobieta też człowiek czasem klapsa dostać musi . Szczególnie jak zasłuży, dam przykład z życia znajomego
Jego żona wzięła karty kredytowe i całą kasę wydała na alkohol i dragi, potem jeszcze zastawiła meble jak on był w delegacji. Takiej kobiecie nie wystarczy trzepnąć w pysk, należy jej się złamanie szczęki. Gdy laska da dupska to też ją pogłaskacie? Ja zrobie jej z gęby papkę. Kiedyś kobiety dostawały jak się im należało, teraz jest równouprawnienie i nagle stały się nietykalne.
06.11.2012, 00:00
Kobieta czasami potrafi tak wkurzyć, że zamiast dać jej klapsa warto wyjść z mieszkania. To jest chyba lepsze niż mordobicie.
06.11.2012, 01:01
Wyjść z własnego mieszkania, ona się od środka zabarykaduje i opyli wszystko na ebayu.
06.11.2012, 10:23
Ja sobie myślę tak - ręce dano nam do pracy - nie do bicia, niech więc pracują a nie podnoszą się na bliźnich.
09.11.2012, 00:39
Moja odpowiedź będzie krótka i zwięzła - nie nigdy nie uderzyłbym (nie mam żony) swojej kobiety, nigdy
chociaż nie wiem jak bardzo by mnie zdenerwowała nie. Dla mnie przemoc wobec kogokolwiek czy kobiet, czy dzieci jest idiotyzmem, którego nie mogę obronić w żaden sposób. Co to za rozwiązanie problemu? Uderzyć kobietę i co? - poczujemy się lepiej, ulży nam? Lepiej po prostu wyjść ochłonąć, przemyśleć sytuację i załatwić to w normalny cywilizowany sposób zwany rozmową i kompromisem z obu stron. Tyle ode mnie. Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Mój odjechany profil został porzucony. Nie odpowiadam na posty i wiadomości prywatne. Jedyna opcja kontaktu ze mną to mój śmieciowy email: b0hazard małpa o2.pl
09.11.2012, 01:31
Uwielbiam teksty jak te powyżej, ludzi którzy wielkie g wiedzą o życiu, przeważnie smarkaczy na garnuszku albo wiecznych kawalerów frajerów. Cóż obiecałem adminowi że będę mniej ostry więc powiem krótko, kiedyś wychowywano przemocą, w szkołach, w domach, na ulicy. Zapytajcie swoje babcie, albo prababcie co niektórzy. Za chamstwo, za brzydkie słowo wobec matki, ojca, wychowawcy było manto że dzisiaj zleciałoby się stado obrońców praw dziecka. Konkluzja? Zobaczcie jakich teraz społeczeństwo chowa gnojków i chamów, którzy wyśmieją jak w autobusie ustąpisz miejsce staruszce czy kobiecie. Kiedyś to było nie do pomyślenia żeby młodzież odnosiła się z drwiną wobec starszych, teraz to jest modne. Przemoc wychowuje, to moje zdanie, poparte wiekami o niebo lepiej wychowanych ludzi.
09.11.2012, 01:42
A ja za to uwielbiam teksty które zaprezentowałeś Ty - ludzi wiedzących wszystko, tych którzy przeżyli wojnę, wiedzą jak było
jak jest jak będzie - nic nie wiesz. Byłeś gnębiony w szkole i teraz masz wielką traumę? Jeśli tak to idź do psychologa, pomoże Ci w rozwiązaniu Twoich problemów. Przemoc była jest i będzie, zawsze znajdzie się jakaś banda idiotów którzy wywyższają się nad wszystkimi. Wnioskuje z Twojej wypowiedzi że osoba która pochodzi z patologicznego domu już na starcie trzeba przekreślić bo będzie taka jak jej rodzice. Oczywiście Ty rozwiązywanie problemów rozumiesz poprzez kary cielesne, bicie - może niech wróci to do szkół, na pewno bardziej nauczy wychowania niż słowa? Co Ty możesz wiedzieć o teraźniejszej młodzieży - Twoje stereotypowe myślenie pozostawię bez komentarza bo aż mi się nie chce. Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Mój odjechany profil został porzucony. Nie odpowiadam na posty i wiadomości prywatne. Jedyna opcja kontaktu ze mną to mój śmieciowy email: b0hazard małpa o2.pl
|
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Kocham swoją dziewczynę bo... | adam-as | 7 | 27 384 |
26.04.2017, 13:22 Ostatni post: SNOWDOG |
|
Wykorzystywanie przez kobietę? | Karol | 1 | 2 948 |
16.11.2011, 23:18 Ostatni post: Sylwester |