Kuźniar znowu jedzie po Rusin

[Marszal]

Jarosław Kuźniar w wywiadzie z dwutygodnikiem "Party" po raz kolejny wbił szpilę Kindze Rusin stwierdzając, że jej książka to plotki z przyjaciółką.

Na dziennikarz na stwierdzenie, że teraz ktoś może z niego zakpić, skoro śmiał się z Kingi Rusin i Krzysztofa Ibisza, odparł: - Nie śmiałem się z nich, tylko z tego, że postanowili napisać książki. To jest też moje wielkie marzenie, ale się za to nie zabieram, bo nie potrafię. Nie ma nic trudnego w tym, żeby zrobić wywiad rzekę z sobą samym albo namówić na plotki przyjaciółkę.

Źródło: fakt

[mabud73]

Wypowiem się w tej sprawie, lecz proszę by nie traktować tego jak "kija w mroeisko". Jest to wyłącznie moje indywidualne zdanie. Osobiście nie lubię Kingi Rusin. Pomimo "słodkości" którą wylewa na "szkło" jest osobą z "nosem do góry" Wiele pisano na ten temat.