Najpopularniejsze pozycje seksualne (Cykl +18)

[Vilandra]

Najpopularniejsze pozycje seksualne

Klasyczna - mężczyzna jest stroną dominującą, kobieta zaś raczej odbiorcą wrażeń. Pozycja prosta, wymagająca od mężczyzny pewnej dozy wysiłku. Bardzo często wybierana z racji swojej uniwersalności.

Na jeźdźca - stroną aktywną jest kobieta, facet delektuje się doznaniami. Trochę męcząca dla strony dominującej, ale z pewnością facetom zapewnia nie lada widoki.

Na pieska - znowu dominuje mężczyzna. Pozycja zapewnia głęboko penetrację, a przy odpowiednim podparciu nadaje się świetnie dla długodystansowców.

Łyżeczki - pozycja nie wymagająca większego wysiłku, proste ułożenie i bliskość partnerów. Tu raczej trudno o "ostrą jazdę", ale mimo to, pozycja ta ma wielu wielbicieli. Doskonale nadająca się dla kobiet w ciąży.

Ściana - czyli nie ma jak się o coś oprzeć. Zawsze to jakiś punkt powyżej którego nas nikt nie wypchnie

69 - zalet tej pozycji nie trzeba nikomu przedstawiać. Ona sama się broni.

Jakie są wasze ulubione pozycje? A jakie te, których nie lubicie? Czy przedstawione wyżej to rzeczywiście taki "chleb powszedni", czy może niektórych jeszcze nie testowaliście? Co o nich myślicie?

W odpowiedzi wstawiamy tylko rysunki podobne do tych powyżej, real zdjęcia będą traktowane jako pornografia i skutkować będą ostrzeżeniem.

[da Vinci]

Pozycje które lubię szczególnie to na przykład "Na stole w kuchni", "Na kredensie", "Czy na biurku".

A tak bardziej standardowo... Najbardziej relaksująca dla mnie jest "Na jeźdźca", ale brakuje mi w niej większej kontroli. Nie pamiętam dokładnie nazw, ale bardzo lubię formę pozycji klasycznej, ale na klęcząco z mojej strony z uniesionymi nogami partnerki. Konieczna jest tutaj poduszka pod pośladkami partnerki... W ogóle poduszka to chyba przedmiot, który został stworzony na potrzeby sexu Jest jeszcze kilka, które lubię szczególnie, ale musiałbym zajrzeć do "Wschodnich Ksiąg Rozkoszy", aby sprawdzić, jak w ogóle je określić, heh. Potoczne - "Na pieska", czy "Odwrócony jeździec", też są świetne. Nie można zapominać o dobrym oralu dla kobiety... Bez tego nie można zaczynać zabawy

Jakich pozycji nie lubię? Tej do ściany, bo brzuszek niestety mi przeszkadza i plecy mnie później ostro...
Co ciekawe, nie przepadam też za "69"... Po prostu nie każdy lubi mieć nos w...

[Jarus]

Te "łyżeczki" są też idealne jeśli jest się akurat w słabej kondycji, bo np. ma się nogę w gipsie. Skąd mi to przyszło do głowy?
Nie lubię jakoś planować co się będzie działo. Najlepiej jest zupełnie się zapomnieć. Tylko dwa ciała i nic więcej nie istnieje. Pozycje wtedy same się układają i nawet nie wiem czy mają jakieś nazwy(?). Czasami, to później się dziwię, że jakoś tak można się było zaplątać (i odplątać ) zupełnie o tym nie myśląc.
Tej "ściany" to jednak nie lubię. Zbyt dużo uwagi trzeba poświęcić na utrzymanie równowagi.

[charrlote]

Moja ulubiona to klasyczna i na pieska

[Gospodarz]

Mi się dwie pozycje podobają,ścianka i klasyczna.Łatwo oraz szybko można podniecić kobietę.

[Koniak]

Kurcze, wszechobecny seks to jednak jest przereklamowany, szkoda, że ludzie widzą w tym akcie miłości wyłącznie erotykę. Z wymienionych lubię wszystkie bez wyjątku, i o dziwo tą ściankę, na którą się panowie skarżycie, też lubię! Pewnie trochę ze względu na to, że kobiety tak za nią przepadają, kiedy jestem z moją Panią w relacji intymnej moją obsesją staje się dawanie jej przyjemności, nie ma nic bardziej podniecającego niż widok przygryzionej wargi, przymkniętych z rozkoszy oczu i uczucie wbijanych paznokci..trochę mnie poniosło