Jak zdarzyło wam się zemścić na facecie, który wyjątkowo bardzo zalazł wam za skórę? Najgorszą rzeczą, którą ja zrobiłam (z tego co pamiętam), był atak na faceta i rozbicie mu butelki po piwie na głowie Co prawda było to lata temu, więc w pewnym sensie sobie to wybaczam. Nie mówię już o tych psychicznych zemstach... Wiadomo przecież, że kobieta wściekła, to kobieta nieobliczalna. A wy? Co najgorszego zrobiłyście mężczyźnie?
Najsłodsza zemsta
|
19.11.2012, 20:42
Każda kobieta miała kiedyś (bądź będzie miała) powód, aby zemścić się na jakimś przedstawicielu gatunku męskiego. Zemsty mogą być słodkie i delikatne lub też wredne i niebezpieczne.
Jak zdarzyło wam się zemścić na facecie, który wyjątkowo bardzo zalazł wam za skórę? Najgorszą rzeczą, którą ja zrobiłam (z tego co pamiętam), był atak na faceta i rozbicie mu butelki po piwie na głowie Co prawda było to lata temu, więc w pewnym sensie sobie to wybaczam. Nie mówię już o tych psychicznych zemstach... Wiadomo przecież, że kobieta wściekła, to kobieta nieobliczalna. A wy? Co najgorszego zrobiłyście mężczyźnie? Odjechani.com.pl, to bardzo przyjazne forum wielotematyczne. Zapraszamy do darmowej rejestracji! Kliknij "rejestracja" i...
21.11.2012, 21:31
Co prawda nigdy nie miałam okazji, ale podobają mi się sceny w filmach, w których niewierni faceci są zwabiani do łóżka pod pozorem jakichś nieco perwersyjnych zabaw, przywiązywani do niego kajdankami i pozostawiani tylko w gatkach lub bez na pastwę losu. Tak, kiedyś też coś takiego zrobię, tyle że jeszcze nikt mnie tak potężnie nie wkurzył:-)
16.02.2013, 19:31
Nie wiem, miałam w głowie wiele myśli żeby jakoś się odpłacić chłopakowi... Ale po jakimś czasie przestało mi po prostu zależeć. Miałam go całkowicie gdzieś. Mimo wszystko chyba to była największa kara, bo myślał że będę go błagała o powrót.
31.03.2013, 23:59
Zemsta... cudowny wynalazek kobiety
Owszem mszczę się jak cholera. 2 razy wkopałam faceta do jego ówczesnej dziewczyny, że ma romans. Raz strasznie godziłam w ego narcyza na forum publicznym (do tej pory mi nie wybaczył). Innym razem tak wkręciłam chłopaka, że odwiózł mnie do mojego ówczesnego o czym dowiedział się pod jego domem, po drodze nakręcając go, że będę się z nim kochać. Nie omieszkałam powiedzieć też mojemu byłemu, że ma małego i każdy orgazm był udawany. Nigdy nie zapomnę jego miny |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości