Jak zdarzyło wam się zemścić na facecie, który wyjątkowo bardzo zalazł wam za skórę? Najgorszą rzeczą, którą ja zrobiłam (z tego co pamiętam), był atak na faceta i rozbicie mu butelki po piwie na głowie
Co prawda było to lata temu, więc w pewnym sensie sobie to wybaczam. Nie mówię już o tych psychicznych zemstach... Wiadomo przecież, że kobieta wściekła, to kobieta nieobliczalna. A wy? Co najgorszego zrobiłyście mężczyźnie?

