Tomek1 napisał(a):Ojgen ma rację. To prawdziwy pozer.
Jak wychodził z sądu po sprawie z targaniem biblii, zachowywał się jak głupek.
Polska to jest popieprzony kraj, myślę tu o religii (przynajmniej w tym momencie).
Jesteśmy religijni aż do przesady.
Ja mam tatuaże i od wielu 'moherów' słyszałem ,że jestem:
-satanistą
-degeneratem
-recydywistą
A prawda jest taka ,że lubię to i korzystam z wolnej woli.
Tak samo w życiu codziennym, mamy wolną wolę.
Chcę zjeść krowę? To jem, żaden hindus mi nie zrobi awantury.
Chcesz chodzić bez arafatki (do kobiet) w lato? Chodzisz! I żaden muzułmanin Ci nic nie zrobi.
Masz ochotę posłuchać metalu? Ciężkiego riffu? A może chciałbyś wytatuować sobie coś osobistego?
NIE! Będziesz satanistą itp. (/patrz wyżej)
Kościół pociąga za sznurki już każdego z nas, już nawet jego go pełno w polityce, a to mi się w głowie nie mieści!
Rozumiem ,że jesteśmy katolickim krajem, ale nie każdy wierzy w 'Stwórcę'...
Tomek1 napisał(a):Wiadomo, że filmik jest pod publikę i dziwię się Hansowi że leci na takie popierdółki.
Skąd to wiesz?
Czy człowiek, który chce zarobić na swoje życie np. pisząc książkę (NiekrytyKrytyk, Nergal, Krzysiek Gonciarz) robi to pod publikę i w ogóle.
To jest jego praca, tak zarabia!
Ale niewykluczone ,że czerpie z tego przyjemność, pomaga mu to w jakiś sposób.
Jedno nie wyklucza drugiego.
Dziwisz się? Cóż, jesteśmy ludźmi, to normalne że nie wszystko będzie nam się podobać, itd.
Mamy zupełnie inną ideologię, tyle.
Tomek1 napisał(a):To tylko reklama ubrana w "głębokie" słówka.
To dziwne? Reklama ma zachęcać do kupna.
A "głębokie słówka" do tego się idealnie nadają.
synonim11 napisał(a):Hans co w twórczości Nergala według Ciebie jest takim kamieniem milowym ?
Chociażby fakt ,że żyjąc w kraju opętanym przez katolików potrafi się temu otwarcie sprzeciwić.
Manifestować swoją "odmienność", ogłaszać swoje poglądy i przede wszystkim - pomimo bardzo ostrych natarć ze strony katolików On się nie poddaje.
Nie zmusza nas do uznawania swojego zdania, a kościół?
Poniekąd narzuca nam zdeeeecydowanie za wiele!