![[Obrazek: 52a49b2b5a5d8.jpg]](http://kreskowka.pl/img/users/704/52a49b2b5a5d8.jpg)
Pamiątki po byłym, albo byłej - pozbyć się?
|
21.04.2013, 00:06
Ja takie pamiątki zostawiam. Nie po to by wracać do wspomnień (choć czasem i to robię), raczej po to, że chce je zachować. Jednak były to prezenty od osoby, która coś dla mnie kiedyś znaczyła. Może i patrzenie na nie daje jakieś uczucie bólu, straty, ale po paru latach widząc je, będę się uśmiechała^^
Ci którzy Cie wspierają, znają na wylot, a jednak nadal kochają...Gdziekolwiek się znajdujesz, Twój świat tworzą Twoi przyjaciele...♥
![]() Odjechani.com.pl, to bardzo przyjazne forum wielotematyczne. Zapraszamy do darmowej rejestracji! Kliknij "rejestracja" i...
Najważniejszych pamiątek nigdy się nie pozbędziemy. Zostają one w nas, w środku... Każda kobieta, z którą byłem w dłuższym związku, do której coś czułem, pozostawiła w moim życiu cząstkę siebie. Od każdej wiele się nauczyłem, z każdą przeżyłem wspaniałe chwile, wszystkie już zawsze kojarzyć będą mi się z danym kolorem, zapachem, piosenką, czy smakiem... O żadnej z nich z pewnością nie zapomnę, przynajmniej mam nadzieje, bo to piękne momenty mojego życia były.
Jeśli chodzi o fizyczne pierdółki, mam ich całą kupę do dzisiaj... Z takich osobistych, począwszy od portfela, terminarzy z kilku lat i pióra, którym pisze na co dzień, a skończywszy na nieużywanych flakonach perfum, których do dziś nie użyłem, bo kompletnie mi się nie podobały. Poza tym, moich ulubionych, żółtych boxerków w buhajki, które dostałem parę lat temu na mikołajki, nie wyrzuciłbym za żadne skarby! Mimo, że wyglądam w nich komicznie, straszny mam do nich sentyment. Może podchodzę do tego zbyt subiektywnie... Nigdy nie cierpiałem w większym stopniu po rozstaniu, zawsze ja kończyłem związki i z większością tych kobiet nadal utrzymuję przyjacielskie stosunki, dlatego nie miałem powodów palić za sobą mostów.
23.08.2013, 13:45
Cytat:Najważniejszych pamiątek nigdy się nie pozbędziemy. Zostają one w nas, w środku... Każda kobieta, z którą byłem w dłuższym związku, do której coś czułem, pozostawiła w moim życiu cząstkę siebie. Od każdej wiele się nauczyłem, z każdą przeżyłem wspaniałe chwile, wszystkie już zawsze kojarzyć będą mi się z danym kolorem, zapachem, piosenką, czy smakiem... O żadnej z nich z pewnością nie zapomnę, przynajmniej mam nadzieje, bo to piękne momenty mojego życia były. Zgadzam się z kolegą. Czegokolwiek byśmy się pozbyli to i tak to co najważniejsze zostaje w nas. Bez względu na to jak zakończył się związek on trwał i był częścią nas naszego życia. Coś sprawiło że byliśmy razem, cieszyliśmy się sobą i było pięknie dlaczego mamy o tym zapomnieć. Pierwsze miłość odczuwamy bardzo emocjonalnie, są dla nas najważniejsze na świecie pięknie jest gdy z Tym /Tą pierwszą uda nam się spędzić życie ale bywa i tak że drogi młodych ludzi po prostu się rozchodzą(przeprowadzka do innego miasta, studia) wtedy coś co było naszym światem zanika po woli ale nadal w nas jest. Możemy nie widzieć się wieki wyrzucić wszystkie pamiątki a gdy po latach mamy rodziny swoje życia i nagle los postawi nas na przeciw siebie wspomnienia same wracają pojawiają się pytania co by było gdyby. I jak już dojdziemy do wniosku że dobrze jest jak jest zaczynamy żałować że nie mamy żadnej pamiątki z tamtego okresu. Więc po co niszczyć pamiątki? Inaczej jest gdy związek był średnio udany i zakończył się na wojennej stopie wtedy odruchowo pragniemy zapomnieć i unicestwiamy wszystko co nam z tego związku zostało. A przecież miał on i dobre chwile. Bez względu na wszystko zostanie w nas ból lub sentyment bo w końcu była to część naszego życia. Od nas zależy co chcemy pamiętać.
może i jestem... Bezczelna... ale to własnie jestem Ja.
|
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Jak zapomnieć o byłej dziewczynie? | Gospodarz | 9 | 4 827 |
20.04.2013, 23:51 Ostatni post: Shina96 |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości