Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Pokazali śmierć człowieka w telewizji...
#11
Musieli mieć zgodę, a najbardziej prawdopodobne jest to, że rodzina po prostu się na to zgodziła. Podzielam wasze zdanie zatem. A tak przy okazji, to zastanawialiście się co dzieje się z nami po śmierci? Czy jest jakaś druga strona albo wymiar życia? Wiele na ten temat jest poglądów, większość ukształtowana przez religie tego świata. No i dlaczego to co nazywamy śmiercią przychodzi tak niespodziewanie.

  Odpowiedz
#12
Nie lubię takich filmów co innego fikcja , a co innego rzeczywistość. Widziałam na własne oczy jak się umiera na raka i nie życzę nikomu takiej okrutnej śmierci.
Są rzeczy , które są bardziej interesujące jak przepowiednie na 2012 i data śmierci.

  Odpowiedz
#13
cóż, newsy o śmierci zawsze będą wzbudzały sensację, boimy się śmierci a jednocześnie wiemy, że to nieuniknione
  Odpowiedz
#14
Skoro już ktos odkopal ten temat... To się wypowiem.

Zęby pokazać śmierć na filmie musieli mieć zgodę głównego zainteresowanego, lub przynajmniej rodziny. Więc absolutnie nie mam do nich pretensji.

Wielu ludzi walczy o prawo do kontrolowania czasu swojej śmierci, gdyż są chorzy na rożne choroby, związane ze stanem organów, ciała jako takiego, lub nawet umysłu.

Tacy ludzie powinni dostać prawo wybierania czasu śmierci, chyba każdy z nas ma, lub miał do czynienia z choroba znana rakiem. W końcowym stadium choroby, człowiek umiera z minuty na minute, w zależności od rożnych czynników może to trwać dzień jak i rok. Postawcie się na sytuacji chorych – chcielibyście odwalać kitę przez rok?

Co do skrzypasa i reszty krytyków... Nie mam slow, wszędzie widzicie spiski.

Jak wiele osób powiedziało, śmierć jest absolutnie nieunikniona. Dla kilku szczęśliwców będzie w miarę szybka (kulka w łeb, wypadek samochodowy etc.), jednak większość pechowców będzie długo zdychać ze starości i na paskudne choroby. Takim ludziom należy się eutanazja, tylko i wyłącznie na własne życzenie rzecz jasna. I z tym właśnie miał was oswoić ten film.

Tak na marginesie: jeśli w filmie fabularnym ginie jakiś bohater to jest ok, jeśli na filmie dokumentalnym ginie prawdziwa osoba to już źle? Parafrazując „Dzień Świra” - „Je**** się pan w łeb” bo gadasz jak potłuczony.
  Odpowiedz
#15
(04.06.2011, 16:55)clikits14 napisał(a): Życie i śmierć człowieka
Zapraszam do przeczytania książki Raymonda Moody , który w sposób bardzo dosadny przedstawia , to co dzieje się z człowiekiem po śmierci. Tam znajdziesz nurtujące Cię pytania.

„Śmierć to odwracanie się człowieka od świata zewnętrznego i zwracanie się ku swojemu wnętrzu” R. Moody

Żadna "nadzwyczajna opowieść" nie odzwierciedla prawdy o tym co dzieje się po śmierci.

Nie obawiam się krytyki i jako że jest to to dział Hyde Park napiszę:
...iż każdy z nas zależnie od tego jak funkcjonuje w obecnym życiu, po śmierci zostanie potępiony, dostanie się do czyśćca lub do Królestwa Niebieskiego. Polecam nie czytać bredni napisanych przez ówczesnych "badaczy życia pośmiertnego" a "Biblię 1000-lecia" dostępną w każdej bibliotece, w szkole czy w kościele.
Polecam Wam, czyli daję Wam wolny wybór żeby nie było że Was zmuszam.

Sam na własnej skórze przekonałem się czym jest próba dowiedzenia się jakie jest życie po śmierci i czym jest to życie. Im dalej brnąłem w "nowych informacjach o życiu pośmiertnym" tym bardziej moje życie tu na Ziemi się sypało.
Rodzina się ode mnie odsunęła, przyjaciele mnie zostawili, stałem się inny i szukałem zaspokojenia w "poszukiwaniach prawdy".
Upadłem i nie mogłem powstać i tylko szybka droga z powrotem postawiła mnie na nogi.
Przestałem zadawać pytania" dlaczego? po co? jak to? Przestałem wierzyć w "nowe odkrycia". Zacząłem czytać i słuchać tylko tych słów, które doprowadziły mnie tutaj gdzie teraz jestem, tutaj gdzie są moi najbliżsi, moi znajomi, moja rodzina. Tutaj czuję się bezpiecznie.
Nie rozmawiam za pomocą czatu i PW.
  Odpowiedz
#16
A prawda jest taka, że tego, co czeka człowieka po śmierci nie wie nikt i jest tylko jeden sposób, żeby się dowiedzieć. Można wierzyć w niebo i piekło, można w reinkarnację, można w błąkanie się duszy po świecie, można w pustkę i nicość, można w setki różnych innych rzeczy, ale i tak nikt nie będzie wiedział na pewno, póki nie przyjdzie na niego czas. I tak naprawdę ani Biblia, ani żadna inna książka, ani nikt z żyjących nie da odpowiedzi na pytanie, co jest po drugiej stronie.
  Odpowiedz
#17
Osobiście uważam czego się nie robi dla kasy , ale nie zgodziła bym się na tv.

Ostatnio spotkałam na nk.pl i w różnych serwisach zdjęcie :

[Obrazek: bez_tytu_u-1327848878.jpg]
[Obrazek: 290355786d40976c18dadc7b6f65e7cf-1327854183.jpg]

Czy to jest normalne zachowanie ,według was? =]
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości