Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Potrzebuję pomocy w nabraniu masy.
#1
Siema tutaj znów ja. Mam taki dylemat potrzebuje rady, lub jakiś pomysłów co do odżywiania diety itd.
Chcę zwiększyć masę rąk i brzucha, ponieważ nogi mam w sam raz, a łapy to jednym słowem patyki.
Jeżeli ktoś ma jakiś sposób jak w miarę szybko tą tkankę tłuszczową przybrać proszę o rade :D

Odżywek nie chce kupować, bo nie mam na to kasy, ani chęci ;)
Z góry dzięki, Nieśmiertelny.
Życie nie ma ścieżek na skróty.
[Obrazek: 9dLeST2.png]


  Odpowiedz
#2
Masa mięsniowa czy przyrost tkani tłuszczowej? Najpierw musisz nabrać, żeby mieć z czego rzeźbić. Najprostszy sposób przybrania na wadzę: jedz więcej niż spalasz. Oblicz sobie kalorie. Dla mnie to osobiście bez sensu trochę, bo skoro jesteś chudy to od razu rób masę, po co sam tłuszcz? Jak zaczniesz nabierać tłuszczu to zobaczysz jak szybko będziesz chciał go później spalić. Lepsza moim zdaniem będzie masówka, a późniejsze rzeźbienie da dobry efekt jeśli będziesz wytrzymały i regularny.

Tu masz przydatne ćwiczenia http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona.asp
  Odpowiedz
#3
"bo skoro jesteś chudy to od razu rób masę" - Kolega mówił, że przyrost tkanki mięśniowej zależny jest od poziomu tłuszczu - pierdzieli farmazony? Mysli
Życie nie ma ścieżek na skróty.
[Obrazek: 9dLeST2.png]


  Odpowiedz
#4
Robienie masy to zupełnie co innego niż tycie. Nie będę wypisywał, bo jest tego zwyczajnie za dużo: odpowiednie proporcje, dieta, ale popatrz na pkt 3 w tym linku: http://kulturystyka.pl/10-najczestszych-...iesniowej/
Kolega ma racje, jednak nie do końca. "Przyrost masy można uzyskać na dwa sposoby: poprzez zwiększenie tkanki tłuszczowej lub poprzez zwiększenie masy beztłuszczowej. Oba te sposoby dają przyrost wagi, ale efekty w budowie ciała i wyglądzie bardzo się różnią. Najbardziej korzystnym jest przybranie na wadze poprzez zwiększenie masy mięśniowej a nie tłuszczu" Więcej masz tutaj. Sorry, że się odwołuje do innych stron, ale tam jest po prostu lepiej to wyjaśnione.
  Odpowiedz
#5
Powinieneś najpierw określić swój typ budowy ciała. Następnie obliczasz zapotrzebowanie kaloryczne oraz ilość węglowodanów, białka i tłuszczy. Kolejno ćwiczenia.
Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga. 
Strona z tapetami na pulpit - polecam
  Odpowiedz
#6
W tym rzecz, że jestem ektomorfikiem i nabranie tkanki tłuszczowej to dla mnie syzyfowe prace.
Życie nie ma ścieżek na skróty.
[Obrazek: 9dLeST2.png]


  Odpowiedz
#7
Jako ektomorfik, powinieneś jeść produkty wysokokaloryczne: Orzechy, masło, śmietana, jajka, sery, wołowina, wieprzowina, nabiał, musli, czekolada itp. Musisz jak to wyżej napisał Diablo :obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne oraz ilość węglowodanów, białka i tłuszczy" i wtedy ułożyć do tego dietę, następnie wykonujesz odpowiednie ćwiczenia. Prościej się nie da :)
  Odpowiedz
#8
Jem wszystko co mam w lodówce xd
Chyba będę musiał sobie to wszystko ułożyć chyba xd
Życie nie ma ścieżek na skróty.
[Obrazek: 9dLeST2.png]


  Odpowiedz
#9
Przeczytaj ten artykuł, bo bez tego ani rusz. http://kif.pl/www/porady/dieta-a-budowa-ciala/

Najważniejsze przed tobą zadanie, to przestawienie organizmu na magazynowanie. Obecnie ile byś nie zjadł, to i tak przetworzysz wszystko na energię.
Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga. 
Strona z tapetami na pulpit - polecam
  Odpowiedz
#10
Diablo wielkie dzięki, poczytałem trochę i bardziej rozumiem jak mój organizm funkcjonuje. Kiedyś myślałem że, aby przytyć należy jeść w dużych ilościach - myliłem się.
Poczytałem, poczytałem i wychwyciłem to z czekoladą.

Teraz mam pytanko jeżeli zjem przed głównym posiłkiem czekoladę i ona wytworzy insulinę, która jak tam piszą pomaga zmagazynować pokarm w mięśniach (poprzez pobudzanie produkcje kwasów tłuszczowych i ich magazynowaniu). Więc jeżeli zjem czekoladę przed obfitym posiłkiem, to insulina wytworzona po zjedzeniu czekolady wpłynie na to, że również pobudzi wspomniane wcześniej kwasy, a te wpłyną w jakimś stopniu na zwiększenie zmagazynowania pokarmu? Bardzo mnie to interesuje, co Wy o mojej tezie sądzicie?
Życie nie ma ścieżek na skróty.
[Obrazek: 9dLeST2.png]


  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości