Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Projekcja Pulp Fiction w łódzkiej Szafie
#1
Dla fanów kina spod znaku Quentina Tarantino nakręcony w 1994 roku „Pulp Fiction” to coś więcej, niż tylko Oscar za najlepszy scenariusz i 30 innych prestiżowych nagród. To swojego rodzaju rewolucja w kinie rozrywkowym.

W połowie to film noir, a w połowie czarna, przesycona gorzkim humorem komedia, pełna nawiązań do kina gangsterskiego i elementów zapożyczonych z francuskich filmów tzw. nowej fali reżyserów takich, jak Jean-Luc Godard i François Truffaut, oraz niskobudżetowych kryminałów, np. filmu „Zabójstwo” Stanleya Kubricka.

W tych pełnych przemocy opowieściach: o dwóch płatnych mordercach pracujących na zlecenie mafii, o żonie gangstera, o bokserze i parze okradającej ludzi w restauracji, znajdziemy również nawiązania do modnych w latach 60. XX wieku spaghetti westernów Sergia Leone, których Tarantino był zawsze wielkim fanem.

To jednak tylko czubek góry lodowej, bo nawiązań, tropów odnoszących się do kultury masowej, ale i sztuki oraz wszelakich innych metafor jest w „Pulp Fiction” cała masa. Jeśli dodać do tego siedem wciągających wątków, znakomitą grę aktorską Samuela L.Jacksona, Johna Travolty, Bruce’a Willisa, czy Umy Thurman (ach ten niezapomniany taniec), kapitalną ścieżkę dźwiękową i charakterystyczne poczucie humoru jawi się nam odpowiedź na pytanie – po co, po prawie dwudziestu latach, oglądać ten film raz jeszcze.

Klub Szafa zaprasza we wtorek qw lutego do Małej Sali na projekcję filmu. Wstęp bezpłatny!

Przed i w trakcie seansu zapraszamy do baru, gdzie czekać będą na Was ciekawe pozycje drinkowe, których nie pożałowałby sobie nawet Vincent Vega.
„Co to jest shake? Mleko z lodami? (Mia potakuje) Za pięć dolarów? Dolewacie tam bourbona czy coś?”
- W Szafie shake’ów nie ma, ale są znakomite drinki i pyszne piwo.

12 lutego, godz. 17:00
Klub Szafa, Rewolucji 1905 roku 10, wstęp wolny
  Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Tarantino w Szafie: Bękarty wojny - seans o godz. 17 i 20 (7 V) RemekPiotr 0 1 854 07.05.2013, 11:49
Ostatni post: RemekPiotr
  Tarantino w Szafie: Wściekłe psy - seans o godz. 17 i 20 (23 IV) RemekPiotr 0 1 534 22.04.2013, 13:05
Ostatni post: RemekPiotr
  Tarantino w Szafie: Grindhouse: Death Proof - 9 kwietnia RemekPiotr 0 1 490 08.04.2013, 12:18
Ostatni post: RemekPiotr
  Seans "Kill Bill" vol.1 za free w Szafie (godz. 17 i 20) - 5 III RemekPiotr 0 2 080 18.03.2013, 11:34
Ostatni post: RemekPiotr
  Tarantino w Szafie: Jackie Brown - seans we wtorek 12 marca RemekPiotr 0 1 559 11.03.2013, 12:34
Ostatni post: RemekPiotr

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości