Skuteczne zwiększenie szybkości ładowania się niektórych stron

[Swordancer]

[Dennijs]

Jeśli strona faktycznie jest wartościowa, a reklamy nie są zbyt nachalne to dodaje do tzw. białej listy i daje zarobić autorowi.

[amb00]

[szalony]

Jak widzę reklamę typu "Rewolucyjna metoda szwedzkiego doktora, bazująca na wyciągu oleju z lewej górnej części wątroby wątroby rekina grenlandzkiego, sprawi, że odrosną ci zęby stałe w zaledwie w dwa tygodnie" Haha to oczywiście pękam ze śmiechu, ale reklamy tupu wygrałeś 100mln, to szlag trafia bo zawala ekran, klikasz i komunikaty, no może szlag trafić, zwykłe naciąganie też się zdarza, nie klikam, ale razi mnie to, a to codzienne przypadki i bez adblocka nie da się normalnie funkcjonować podczas eksploracji w sieci.

W TV też była reklama o cudownej kuracji odchudzającej , jest też pełno reklam typu "konar nie chce zapłonąć" albo innych cudownych specyfików a jednak tego się nikt nie czepia, te reklamy też wprowadzają w błąd.
Co do reklam że wygrałeś miliony to trzeba być kretynem żeby w to uwierzyć albo dopiero zaczynać z internetem.

Ja fb założyłem z konieczności, aby mieć dostęp do potrzebnych materiałów do szkoły wrzucanych na grupę. Ale nie używam przycisku "lubię to", nie używam komunikatora, itp. I gdyby nie szkoła, konta na fb bym nie założył. I reklamy szpiegują w ten sposób, że analizują nasze preferencje i dobierają odpowiednie reklamy.
A przykładów wprowadzania w błąd jest mnóstwo np. "Masz x wirusów na telefonie" albo "Jesteś milionowym użytkownikiem, wygrałeś to i to". To już nie jest tylko wprowadzanie w błąd a zwykłe oszustwa lub wyłudzenia za jakie powinni zamykać do pierdla albo nakładać wysokie grzywny.

To że nie klikasz na FB nic nie znaczy że nie jesteś szpiegowany, i tak FB wie wszystko o Tobie skoro należysz do grupy, wie z jakiej grupy wiekowej jesteś i z jakiego rejonu oraz jakie możesz mieć preferencje (na podstawie grupy i Twoich znajomych).
Reklamy same w sobie nie mają możliwości "szpiegowania" do tego celu służą skrypty analityczne które zbierają wszystko o Tobie i uwierz mi że wyświetlane reklamy nie wiedzą po jakich stronach chodzisz ani jak często siedzisz na internecie.
Jednak google wie o Tobie wszystko bo na każdej (lub prawie każdej) stronie jest analytics od googla i dzięki temu jesteś właśnie szpiegowany (nie dzięki reklamom).

Co do reklam o których piszesz że jest to oszustwo to po części się zgadzam ponieważ tego typu reklama na telefonie dla niedoświadczonego użytkownika może wywołać przerażenie i strach że ma wirusa i musi koniecznie coś zainstalować żeby się go pozbyć, jest to nieuczciwe podejście i powinno być tępione.

Podsumowując, chciałem tylko zauważyć że największy procent blokowania reklam przez adblocka jest w PL i to polacy najwięcej reklam blokują, gdyby użytkownicy częściej klikali w reklamy i pozwolili zarobić mieliby więcej dostępnych za darmo wartościowych treści. Oczywiście niektórzy posiadacze stron też ostro przesadzają wrzucając setki reklam i też tym postępowaniem szkodzą pozostałym ale taki już ten polski naród że chce zarobić a się nie narobić a drugi znowu jak nie zarabia to drugiemu też nie pozwoli ale dostać coś za darmo by bardzo chciał.

Dam jeszcze jeden przykład który może niektórym rozjaśni trochę sprawę, mam jeden serwis przeznaczony na 3 rynki (każdy serwis na innej domenie ale jest to ten sam serwis), kontent jest taki sam tylko z różnymi wersjami językowymi, na polskiej wersji na reklamach miesięcznie zarabiam średnio 100 zł bo przeszło 90% reklam jest blokowanych, na wersji przeznaczonej na rynek UK i USA zarobki są na poziomie powyżej 1000 USD przy czym blokowanych reklam jest tylko około 4% a ruch jest mniejszy o około 20% niż na wersji polskiej. W takim przypadku zapewnienie dobrego kontentu na wersji polskiej zmusza mnie do pobierania opłat za dostęp kiedy wersja UK+USA jest zupełnie za darmo bo koszty utrzymania serwisu pokrywają zarobki z reklam.
Ogólnie to więcej darmowych treści które są wartościowe znajdzie się na serwisach zagranicznych gdzie ludzie mogą zarobić na reklamach bo jak ktoś nie dokłada z własnej kieszeni to może sobie pozwolić na udostępnienie ludziom czegoś za co normalnie trzeba by zapłacić.

Wniosek z tego jest prosty, chcesz mieć coś za darmo to pozwól aby właściciel serwisu mógł na jego utrzymanie i prowadzenie zarobić z reklam, wtedy będą ciekawe rzeczy dostępne za darmo i będzie ich więcej.

[amb00]

[szalony]

FB może i wie ile mam lat, w jakim mieście mieszkam i gdzie chodzę do szkoły ale na tym ich wiedza na mój temat się kończy. Moich preferencji raczej nie znają, bo mam inne preferencje niż moi znajomi. O skryptach analityczych wiem. Mam zablokowanie w Noscripcie strony, które serwują te skrypty.

A zdajesz sobie sprawę z tego że każda strona którą odwiedzasz na której jest tylko przycisk lubię to lub cokolwiek z FB przekazuje informacje o Tobie do FB ? To że nie używasz do niczego innego niż odwiedzania grupy swojego profilu nie znaczy że nic o Tobie nie wiedzą. Aby unikać śledzenia ze strony FB musiałbyś unikać stron które mają jakiekolwiek dodatki od FB i za każdym razem po opuszczeniu jakiejkolwiek strony czyścić ciasteczka i cache oraz restartować przeglądarkę, bo nawet po czyszczeniu ciastek i cache przeglądarka "trzyma" pewne pliki w pamięci podręcznej jako pliki temp i są one usuwane dopiero przy restarcie przeglądarki.

O skryptach analitycznych najwyraźniej nie wiesz nic ponieważ piszesz że blokujesz strony które takie skrypty mają ale każda strona ma taki skrypt (zazwyczaj jest to analytics) i nawet gdybyś zablokował tylko skrypt js to i tak możesz być śledzony bo skrypt taki można również zaimplementować jako element html5 lub nawet zwykły obrazek (tak jest to możliwe).

Proponuję zakończyć temat ponieważ zrobił się spory offtop, może kiedyś jak znajdę więcej czasu napiszę artykuł odnośnie śledzenia użytkowników w sieci, jakie są metody i do czego są stosowane.