Spam na forum

[Suicider]

Witajcie, nie wiem czy odpowiedni dział.
Działam na pewnym forum, gdzie pojawił się notoryczny spamer, cham, wszystkich wyzywa nic nie wnosząc do dyskusji, miał tam może z 7 kont, zawsze tak samo.
Teraz ma ze 2. Używa różnych IP i to dlatego.

Macie jakiś pomysł co z tym zrobić? To jest nie do zniesienia.
Wyzywa na każdym kroku. Są jakieś przepisy że można go pozwać za taki notoryczny spam i ubliżanie innym?

Znam jego profil na FB, starszy dziadek, które klnie co nie miara.
Napisałem mu że wiem jak się nazywa, bo jeździ mnie i całe forum na profilu na FB.
Grozi mi że to on pójdzie na policję. Co byście zrobili? Można tak spamić forum bez końca? Admini mogą iść z tym problemem na policję?

[Monoceros]

Może się przyda: http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-...91643.html . Ogółem trochę odpowiedniej techniki i człowiek jest twój. Jeśli realnie chcesz wstąpić na drogę sądową to przeczytaj. Zresztą w internecie jest tego masa i nie wiem czy po prostu nie warto odpuścić? Jeśli zobaczy, że brak reakcji to może przestanie i pójdzie gdzie indziej. Że też starszym ludziom aż tak się nudzi i przychodzi im taka zabawa do głowy

Admini powinni go zbanować, jeśli upomnienia nie dochodzą do skutku. Poza tym na większości forum, za podwójne konta jest ban albo na pół rok, rok lub więcej.

[Suicider]

Wiesz co, on ma nałożone bany na kilka IP.
Wczoraj dostał, dziś założył nowe konto. Biję się w głowę, wyzwał mnie wczoraj od wszystkiego co się da, dostałem osta, a on mi jeszcze grozi że pójdzie na policję, bo napisałem mu że wiem jak się nazywa i gdzie mieszka, choć w rzeczywistości nie mam o tym pojęcia.

Wiesz jak się bawił?
Najpierw wiersze o byle czym, wyzywał - ban.
Potem kolejne konto i obrona starego konta.
Ostatnio założył 2 konta i bawił się w grę słowną między swoimi multi, a dla zwycięzcy - Punkty reputacji.
Wczoraj mnie poniosło i napisałem co napisałem. Nie mam zamiaru go pozywać o coś, co najwyżej dam jakieś znaki administracji.
Boję się tylko trochę że na serio może złożyć na mnie zawiadomienie o zastraszaniu.

[Monoceros]

A napisałeś mu wgl jak się nazywa, czy podałeś jego dane osobowe? Szczerze? Może to sobie wsadzić w (przemilczę) Równie dobrze mogłeś dać byle jaki adres z książki telefonicznej i mogło trafić na niego. Nikt Ci nic nie udowodni, że cokolwiek z pełną świadomością wiedziałeś.. Co z tego jeśli podałeś jego imię i nazwisko? Jeśli mu nie groziłeś to nie ma się czym martwić, krzyżyk mu na drogę i niech idzie składa. Gość żeruje i przyjmuje obronę: Ty mi? To ja tobie.. Prawo jest zawiłe, ale na szczęści można się też bronić zawiłymi metodami.

Podawanie cudzych danych osobowych, bez zgody osób, których dotyczą, jest niezgodne z prawem. Więc nawet jeśli jednak napisałeś mu jak się nazywa to co? Podałeś to jemu, a nie obcej osobie. A jeśli nie, to tym bardziej.. Poza tym możesz wytłumaczyć, że to żadne zastraszenie tylko jedna z możliwych opcji którą wprowadzi się na drogę sądową za zniewagę i pomówienie. Pozamiatane.

[Nicholas]

A nie możesz go po prostu olać? Skoro jesteś zwykłym użytkownikiem to czym się przejmujesz? To problem administracji nie Twój i zapewne kiedyś mu się znudzi takie trollowanie.

A jeśli chodzi o to, że pójdzie na policję. Serio w to wierzysz? Ten człowiek najwyraźniej ma na tyle ponure życie, że stara się błysnąć w internecie i jego groźby, że to zgłosi powinny po Tobie spłynąć. Pełno jest takich, którzy sprawy w sądach mieli zakładać ale prawda jest taka, że to tylko wymachiwanie łopatką w piaskownicy tymbardziej w takiej sprawie jak ta. Nie znasz tych chwytów?

Na pewno masz ważniejsze sprawy na głowie więc ignoruj debila bo i tak mu nie przetłumaczysz.

[Suicider]

Postanowiłem dziś wszystkich oficjalnie przeprosić
I wyniosłem się stamtąd. Masz rację Niko, życie za krótkie by przejmować się czymś takim.
Co do tych gróźb to napisałem mu że jak jest taki kozak w internecie, to niech nie myśli że jest anonimowy. Że możemy spotkać się osobiście bo znam jego dane i adres - co oczywiście było kłamstwem. I w temacie napisałem - bój się.
Dzięki wam za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiliście Ale nie wiem do końca na co stać tego szaleńca i jego rodzinę.
Pisał że ma jakieś kopie na innych dyskach, pewnie zrzuty ekranu tej wiadomości.

[Monoceros]

No to zmienia postać rzeczy trochę. Niech Ci najpierw udowodnią, że siedziałeś przed komputerem, kiedy wysyłałeś wiadomość.. A gdyby miał to zgłosić na policje to panowie już by zawitali, w twych drzwiach. Olej to po prostu

[Swordancer]

Jak się trolla nie karmi, to nie urośnie, proste.

[da Vinci]

Jak się trolla nie karmi, to nie urośnie, proste.

Wyjąłeś mi to z ust. Od siebie dodam jedynie stare porzekadło - "Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy". Weź to do siebie.

[Suicider]

Nie powiem, że trochę się martwię co on może zrobić z tymi screenami...
Ja z racji mojego jakże krótkiego czasu na internetach, nie spostrzegłem jak mną manipuluje.
Najbardziej śmieszy mnie to, że teraz znowu założył konto i broni stanowiska multi konta.

Wziąłem całą winę na siebie, by mieć czyste sumienie, jak policja zawita - trudno
Jednak non stop ocenia moje postępowanie, nawet w temacie z przeproszeniem.
Dałem mu wygrać, a on jednak nadal chce mnie z błotem mieszać. Ale to już nie moja sprawa
Dzięki, dzięki, dzięki