Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Strajk rolników
#1
Ostatnio dużo mówi się w mediach o strajkach grup zawodowych w Polsce. Burzyli się górnicy, teraz czas na rolników. Konflikt trwa, drogi są blokowane, rząd kombinuje jak to wszystko obejść. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Jesteście za rolnikami, czy najchętniej spalilibyście ich blokady stojąc w korku? Czy taki sposób rozwiązywania problemów jest Waszym zdaniem fair wobec reszty społeczeństwa? Zapraszam do dyskusji.
  Odpowiedz
#2
Będzie jeszcze podobno protest pielęgniarek&położnych i tirowców.

Ale co do samych protestów, to rolnicy chcą wywalczyć swoje prawa, no bo nie da się żyć za +/- 50 groszy za 1kg sprzedanych jabłek/gruszek, a ile jest takich, które się po prostu nie sprzedadzą.

Rząd Pani Premier jest według mnie nieudolny, ponieważ najpierw była stanowczo przeciw pozostawieniu kopalni, po licznych protestach ustąpiła, i... jeszcze potwierdziła rację górników. Więc ja się pytam: Kim jest premier polski, który najpierw mówi, że kopalnie są niewypłacalne, a po tygodniu zmienia całkowicie zdanie pod wpływem górników? Ewa nigdy by nie została premierem - rząd dostała przypadkiem i widać tego skutki. Tyle pani Kopacz, ile do wyborów... Takie przynajmniej mam zdanie.


  Odpowiedz
#3
Rozwiązaniem "fair" wobec reszty społeczeństwa jest likwidacja KRUS-u i przejście rolników do ZUS-u. Nikt nikogo nie zmusił do utrzymywania z rolnictwa, jeśli ktoś nie jest w stanie sobie poradzić jako rolnik, to chyba czas się zastanowić nad zmianą branży..., a nie terroryzowaniem reszty społeczeństwa. Co to za wymysł interwencyjny skup ??!! Roszczeniowe postawy wszelkich grup społecznych jest strasznie denerwujące.
  Odpowiedz
#4
Tak jak kolega wyżej pisał, zlikwidować Krus, i pilnujcie się, bo rząd nie śpi, obecne problemy przykryje się Ukrainą, "przypalonym" mostem w Warszawie itd. Nie zapominajcie, że problem jest obecny i trzeba coś z tym zrobić. Dzisiejsze media, to propaganda, wystarczy łączyć TVN i posłuchać po kim jadą i nie dopuszczają do głosu, komu zadają nieodpowiednie pytania czytając z kartki, a kogo wychwalają i komu wchodzą w d**ę.
  Odpowiedz
#5
(16.02.2015, 22:17)Robotox napisał(a): Będzie jeszcze podobno protest pielęgniarek&położnych i tirowców
Dodaj do tego jeszcze kolejarzy :)

Rolnicy chcą zwrócić na siebie uwagę i odbić swoje piętno na rządzie. Blokady dróg to dotkliwy sposób, ale najbardziej ciąży on nam, zwykłym ludziom. Chciałbym poznać zdanie osoby, która postara mi się wyjaśnić, że jest to jedyna właściwa droga do wygrania sporu. Zastanawia mnie, dlaczego rolnicy nie pójdą koczować pod Belweder? Niech blokują sobie tam do woli, nie szkodząc przy tym społeczeństwu. Dziwi mnie, że związki zawodowe nie szukają innego typu rozwiązania, tylko wciąż utrudniają życie innym w imię wyższych celów, bo co? Cel uświęca środki?
  Odpowiedz
#6
Spójrz na statystyki wyborcze i osądź, kto jest odpowiedzialny za stan w państwie. Do kogo mają się zwrócić strajki, tylko do rządu? Strajki od zawsze miały pokazywać ludziom, że jest źle. Jak ktoś spóźni się do pracy przez korki wywołane strajkiem, to ma tylko dwie opcje, albo obrazi się na rolników (niesłusznie, bo każdy ma prawo walczyć o swoje), albo w końcu wbije mu się do pustej głowy, że należy zainteresować się obecnym stanem kraju choć trochę i wybrać się na wybory, mówić o tym, wyrażać swoje niezadowolenie, pisać spamować urzędy jak zajdzie potrzeba, a nie pozwalać na monopol wyborczy tylko dlatego, że pozwala się głosować tym, którym rząd obecny pasuje. Ciekawe ile z polaków, którzy głosowali to byli urzędnicy, politycy i związkowcy, a ile reszta Kowalskich, tych najzwyklejszych, którym zależy tylko na tym żeby dożyć do jutra.

Tak, zdecydowanie cel uświęca środki. Czy istnieje inna droga, masz jakieś propozycje? My tam wszyscy powinniśmy stać i chodzić w kółko po przejściach dla pieszych. Szkoda, że demonstracje najczęściej są organizowane w stolicy, bo za daleko, ale chętnie sam być trochę zademonstrował. Jestem przeciwny wielu rzeczom, mam swoje zdanie, wiem już na kogo w wyborach prezydenckich będę glosował i dlaczego, to się liczy dzisiaj.
  Odpowiedz
#7
Miałem wczoraj przyjemność rozmawiać ze znajomym, który od kilku lat siedzi w Stanach... Było mi naprawdę przykro słuchać cały czas faktów w jakim burdelu tutaj żyjemy, standard życia bez porównania... No cóż, każda sytuacja w państwie ma drugie dno, temat rzeka.
  Odpowiedz
#8
No właśnie niestety, można by tu pisać o żałosnych mediach, które nie są obiektywne i są jednym z głównych czynników problemów państwa, o polityce zagranicznej, Polska się sprzedaje, biurokracji, Polacy sobie z nią nie radzą, ogranicza to rozwój gospodarki, o korupcji, dzisiaj wdzędzie biorą w łapę i tylko czasami dla zaspokojenia obywateli ktoś idzie za to do paki na kilka miesięcy, a potem dostaje nowy stołek... Itd itd, bez końca, a nas młodych czeka kupa roboty z tym syfem. Ja stąd prawdopodobnie ucieknę i skupię się na tym co mogę zrobić z zewnątrz, ale cierpieć za błędy innych nie zamierzam.
  Odpowiedz
#9
Pamiętacie strajk rolników we Francji ?
U nas też powinni zrobić tak samo 
W końcu to ulica wiejska :)
  Odpowiedz
#10
A weźcie mnie nawet tymi rolnikami nie wk*rwiajcie.
Aż słów szkoda.

Nie no, coś wypada napisać.. przepraszam za język, nie mam najlepszego dnia- ani nie chce nikogo urazić.
Ale tym rolnikom to się w dupach przewraca do jasnej anieli. Panowie rację mają, KRUS rozwiązać i do ZUSu i skarbówki normalnie. Ja nikomu źle nie życzę, ale oni ani kultury nie rozwijają, ani społeczeństwa a ja mam jeszcze im dopłacać do biznesu? No halo.
Jeżeli już- niech rolnicy łączą ziemię i robią coś na kształt PGRów- wiecie, nie dosłownie, wspólna praca, podział zysków, nawet wtedy jestem w stanie zrozumieć i zaakceptować niższe podatki dla nich albo całkowite ich zniesienie. Wtedy pomoc się należy.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości