Cała kotlina Kłodzka jest miejscem idealnym dla ludzi szukających wrażeń.
Nie kończące się trasy turystyczne, niezliczone zabytki miejsce którego nie da się zwiedzić w jeden dzień.
Twierdza Kłodzka to prawdziwa gratka dla miłośników historii.
Chwała unii europejskiej za finansowanie i wspieranie naszych zabytków gdyby nie pieniądze które przeznaczane są na opiekę nad takimi miejscami już mogło by nie być co zwiedzać. Twierdza nie jest dostępna do zwiedzania samowolnie zawsze tylko i wyłącznie z przewodnikiem. To co można zobaczyć to tak naprawdę kropelka w całym ogromie tego miejsca ale i tak wrażenia są niesamowite.
armaty w lukach okiennych nie zobaczymy tego od tak a jest takie miejsce w twierdzy w którym stoi czynna armata i jeżeli chcemy wystrzeli dla nas oczywiście trzeba za to zapłacić.
podziemia to co najciekawsze od takich normalnej wielkości dla przeciętnego człowieka po takie w których nawet moja córka musiała iść na czworakach,i nie ma szans żeby w takim tuneliku zrobić zdjęcie
jest różnica prawda ?
Tą datę znamy z historii a jak nie to jest to data uchwalenia Konstytucji 3 maja. Została wyryta przez jednego z więźniów polskich do którego dotarła wieść z góry. Inni więźniowie (innych narodowości) nie rozumieli tej daty dla nich nic nie znaczyła a każdy polak który na nią natrafił zyskiwał nadzieję na wyzwolenie. Bardzo łatwo ją przegapić a wielu oprowadzających nie pokazuje palcem tego kamienia. Naprowadzają tylko zwiedzających co daje dodatkową zabawę.
Widok na jedną mniejszych twierdz zawartych w samej Twierdzy Kłodzkiej i o ile mnie pamięć nie myli jest to widok na DonIon czyli ostatni bastion, ostatnia linia oporu.
Obok twierdzy mamy wejście do podziemi kłodzkich które w 2007 roku były doszczętnie zalane.