Ja osobiście podchodzę do tej kwestii z dystansem. Owszem, lubię piękne kwiaty, ale jakoś nie mam serca ani zamiłowania do ich pielęgnacji. Moją ulubioną rośliną doniczkową, są chyba Ośle uszy. Nie ma zbyt wysokich wymagań, szybko się rozrasta, jest odporna. Prezentują się mniej więcej tak:
Jakie rośliny doniczkowe wy lubicie najbardziej? Jak o nie dbacie, czego potrzebują. Możecie pokazać zdjęcia roślinki, która jest najbliższa waszemu sercu.