(31.01.2016, 19:41)amb00 napisał(a): Dlaczego nikt nie powie o VPNach, sieci TOR, kryptografii asymetrycznej
Dlatego nikt nie wspomniał o tym bo tego typu zabezpieczenia to fikcja przy dzisiejszych możliwościach złamania tego typu zabezpieczeń.
VPN tylko pozornie daje anonimowość, w rzeczywistości wystarczy proste wstrzyknięcie kodu w połączenie VPN-serwer (z którym się łączysz) a w zamian osoba otrzymuje odpowiedź od Ciebie na zasadzie client-client (zwyczajnie wtedy powstaje bypass vpn) ale nie będę się rozpisywał dokładnie co i jak bo o tym można rozmawiać wiele godzin (technik na namierzenie osoby korzystającej z vpn jest wiele).
TOR - już dawno nie jest bezpieczny, większość węzłów jest już dawno na cenzurowanym i od dawna wiadomo (wtajemniczonym) że TOR nie daje już nawet 10% anonimowości jaką dawał, teraz nawet nieudacznicy z polskiej policji potrafią "podsłuchać" Tora (ToRepublic jest już dawno w łapach CBŚ).
Kryptografia asymetryczna też nie do końca jest bezpieczna, klucz prywatny można odbudować na podstawie klucza publicznego a w niektórych przypadkach można rozszyfrować wiadomość na podstawie kilku algorytmów (udowodnili to studenci jednej z Kanadyjskich uczelni).
Szyfrowanie dysków odkąd algorytm haszujący SHA1 został złamany też nie stanowi problemu, oczywiście utrudnia robotę ale jak będziesz terrorystą to i tak dowody z dysku wyciągną.
Podsumowując, nie wystarczy poczytanie wikipedii i forum dla "hakierów" żeby stać się anonimowym w sieci, większość z tego typu porad są pisane przez osoby nie mające doświadczenia w bezpieczeństwie protokołów i sieci a już na pewno nie mających pojęcia o kryptografii.
Prawda jest taka że jak będą chcieli komuś dobrać się do tyłka to zrobią to na setki sposobów i do niczego nie będą potrzebowali waszych komputerów.
Używanie smartfona daje wystarczająco informacji każdym służbom żeby mogli was śledzić z dokładnością do kilku metrów (na podstawie samej triangulacji), będąc kilka metrów od was spokojnie zrobią wam zdjęcie metki w majtkach i nagrają mikrofonem kierunkowym co gadacie twarzą w twarz z kimś innym.
Niech wreszcie dotrze do was że od dawna nie ma czegoś takiego jak anonimowość a inwigilacja która niby ma być teraz łatwiejsza jest od dawna, nawet nie macie pojęcia kto i jak może was inwigilować i żadna ustawa tego nie ułatwi ani nie utrudni. Tego typu ustawy są tylko po to nagłaśnianie żeby ludziom dalej robić wodę z mózgu i odwracać uwagę od innych ważniejszych spraw.
P.S
Ja nie używam żadnego z wymienionych sposobów na "zabezpieczenie się" a mimo to śpię spokojnie i mam w d%#$@ to czy ktoś mnie inwigiluje czy nie, nie mam zamiaru dać się ogłupiać ani popadać w paranoje.