Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Jak podnieść iloraz inteligencji finansowej?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jestem po lekturze kilku pozycji Roberta Kiyosaki, zacząłem oczywiście od "Bogaty ojciec, biedny ojciec". Polecam wszystkim (nie tylko ojcom rzecz jasna) lekturę tego typu publikacji, pozwalają przełamać schematy myślowe dotyczące zarobkowania i bezpieczeństwa finansowego.

"To, że moje książki odbierane są tak dobrze, jest dowodem na to, iż ludzie odczuwają głód wiedzy związanej z finansami. Ci, z którymi mam największy problem, to często tacy, jak mój biedny ojciec - dobrze wykształceni, ale tak naprawdę nie rozumiejący tego, jak kapitaliści robią swoje pieniądze"

- Robert T. Kiyosaki, autor.
Jeśli interesuje cię rozwój w dziedzinie finansów to zachęcam do gry na GPW realnymi kursami, ale na fikcyjnej kasie - na gragieldowa.pl. Poza tym możesz otworzyć także konto demo na np. bossa.pl lub demo.trading212.com i uczyć się grać na giełdzie Forex. Idąc tą drogą polecam Ci kursy e-learningu z wystawianymi certyfikatami za ukończony kurs od Narodowego Banku Polskiego. Kursy są dostępne na nbportal.pl. Ja oprócz czytania książek i korzystania z tych wymienionych dobrodziejstw uczę się również zarabiać realną kasę, kupuję sprzęt studyjny (muzyczny) za śmieszne pieniądze i sprzedaję go po cenie nawet 30% wyższej. Może to nie jest jakaś wielka nauka, ale zawsze coś. ;)

Keep going!
Kiosaki to człowiek, który wie co robi i wie jak robić, że zarobić. Oczywiście treść wątku nie wyczerpuje całkowicie jego tytułu, bo wtedy musiałby pod nim istnieć spis tysięcy książek o charakterze finansowym. Inteligencja finansowa to z pewnością nie tylko wiedza, jaką możemy posiąść w Bogatym ojcu, to też wiedza ogólna i specjalizacyjna w zakresie finansów.

Niemniej jednak polecam tą książkę. Trzeba z nią przepracować sporo schematów i błędnych przekonań, czasami to naprawdę ciężka praca, ale jak to mówią: dla chcącego nic trudnego.

Podobnymi pozycjami są również:
- "Bogaty albo biedny" Eker T. Harv
- "Szkoła biznesu" Robert Kiyosaki
- "Naukowa metoda wzbogacania się" W.D. Wattles
Polacy też wydają takie książki, jak chociażby Bartosz Nosiadek. Z Kiyosakim miałem do czynienia dawniej, kiedy zaczynałem interesy. W międzyczasie miałem spore zgrzyty na studiach, gdzie na zajęciach rachunkowości uczy się kompletnie bezużytecznej wiedzy. Samo odniesienie Roberta do aktywów kompletnie mija się z tym, co wpajają w szkołach. Praktyka w życiu vs teoria zawodowa ;) Temat inteligencji finansowej powinien być przedmiotem od pierwszych klas podstawówki. Pięknie to brzmi, chociaż osoby znające ten klimat, wiedzą, że gospodarka posypałaby się kompletnie, gdyby nie szara masa, która działa na zasadzie trybików wielkiej machiny. Temat rzeka... ;)