09.08.2013, 15:24
Według mnie temat noszący tytuł "Kiedy człowiek staje się pełnoletni?" nie ma końca. Osiemnaście lat, to jak dla mnie granica umowna. Nie zawsze jest tak, że człowiek, który kończy osiemnaście lat jest już dojrzały. Dla mnie człowiekiem dojrzałym jest osoba, która sama potrafi o siebie zadbać i jest odpowiedzialna. Musimy przyznać, że nie zawsze osiemnastolatkowie są odpowiedzialni za to, co robią. Często jest tak, że człowiek szesnastoletni jest bardziej dojrzały niż osoba, która ma ponad trzydzieści lat. Uważam, że odebranie dowodu osobistego nie świadczy o naszej dojrzałości. Według mnie granica dojrzałości w prawie polskim powinna zostać podniesiona. Choć nie wiem czy to by coś zmieniło. Niektórzy ludzie i tak nie zmienią swojego postępowania i w wieku czterdziestu lat nadal będą myśleć jak dziecko sześcioletnie. Granica prawna istnieje tylko wtedy, gdy popełnimy jakieś wykroczenie, złamiemy prawo. Wtedy ponosimy konsekwencje my, gdy już mamy odpowiedni wiek, lub nasi prawni opiekunowie, gdy jeszcze nie mamy odpowiednich lat.