Słyszałem, że wieszanie krzyża w domu na ścianie przynosi pecha i pasmo samych nieszczęść.
Czy macie w swoim domu powieszony krzyż?
Jeśli tak, to jaką rolę u Was spełnia?
![[Obrazek: Krzy__w_domu_odjechani-1352248585.jpg]](http://img.liczniki.org/20121107/Krzy__w_domu_odjechani-1352248585.jpg)
To by znaczyło że zdecydowana większość Polaków ma pecha i przez to jest nieszczęśliwa . Wystarczy przypomnieć przypadek biskupa Piotra Jareckiego . Nosił krzyż ? Nosił . No i co ? Przydrożny słup niespodziewanie wtargnął wprost przed jego auto - pech . A to że akurat był pijany i napatoczyła się policja - pasmo nieszczęść .
Ja nie mam krzyża . Nie mam też posągu Buddy , Menory ani innych symboli religijnych . Nie dlatego żeby nie mieć pecha , tylko dlatego że nie czuję potrzeby takich dekoracji .
Brrr to naprawdę przynosi pecha. Wszędzie gdzie wisi krzyż są kłótnie i zwady rodzinne. Coś w tym jest. Podobnie nie wolno nosić krzyża na szyi bo tak samo przynosi to pecha. Popieram zdanie kolegi wyżej. Po co komu takie dekoracje. Wystarczy że są kościoły. Kościół w domu to już za dużo.
Ja mam krzyż, ale nie na ścianie, tylko za szybą segmentu, ale to chyba nie przynosi pecha.
Mam krzyż w każdym pokoju a nawet w kuchni. Łącznie jest ich 5 w moim miejscu zamieszkania.
To stwierdzenie, że zawieszenie krzyża przynosi pecha jest nieodpowiedzialne.
Czyli jak przypali mi się zupa to
będzie wina krzyża?
Wysłane z mojego HTC Wildfire S A510e
Mam krzyż na ścianie w sieni i żadnego pecha mi nie przynosi również mam taki krzyż na łańcuszku i nie odczuwam w związku z tym żadnego nieszczęścia. Nie wiem kto wymyśla takie głupie historie że krzyż przynosi pecha, ale na pewno nie jest to osoba mądra, uważam to za taką głupotę jak wierzenie w to że jak czarny kot przejdzie wam drogę to będziecie mieli pecha. Kto uważa że krzyż jest mu potrzebny to niech go sobie ma, a kto nie ten nie i tyle

Ja nie mam w domu krzyża, ale pochodzę z "wierzącej" rodziny (oprócz mnie), a i tak mam pecha

(07.11.2012, 22:06)CzekoladowyBaron napisał(a): [ -> ]Mam krzyż w każdym pokoju a nawet w kuchni. Łącznie jest ich 5 w moim miejscu zamieszkania.
To stwierdzenie, że zawieszenie krzyża przynosi pecha jest nieodpowiedzialne.
Zgodzę sie z baronem ja mam w domu 3 Krzyże 2 w pokojach i jeden w kuchni

Moim zdaniem krzyż nie przynosi pecha a szczęście ale to tylko moje zdanie
(07.11.2012, 22:06)androids.apk napisał(a): [ -> ]Ja nie mam w domu krzyża, ale pochodzę z "wierzącej" rodziny (oprócz mnie), a i tak mam pechaHaha
Nie ma osoby nie wierzącej,Niby ktoś nie wierzący ale w sercu odczuwa potrzebę duchową - To jest moje zdanie tyklko
W domu mam różne krzyże, rzekł bym dziesiątki, sporo sobie wisi, inne leżą, kilka stoi, czy mam w związku z tym pecha, hmm raz tak, raz nie jak to w życiu
