Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Jak prać kurtkę puchową, aby nie zbiło się wypełnienie?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zima zbliża się do nas wielkimi krokami, czas więc wykopać z szafy swoje zimowe kurtki. I tu wielu właścicieli kurtek puchowych staje przed dylematem. Wyprać czy nie wyprać?
Oczywiście, że wyprać. Podpowiem Wam jak prać kurtkę puchową, aby zachować jej oryginalną strukturę puchu.

  1. Sprawdź oznaczenia na metce. Może dowiesz się czegoś ciekawego ;)
  2. Bez względu co jest napisane na metce, każdą kurtkę puchową należy prać w maksymalnej temperaturze 30 stopni celsjusza.
  3. Odpinamy wszelkie dodatkowe elementy jak np. futerka.
  4. Odpinamy podszewkę jeśli jest taka możliwość - może farbować.
  5. Kurtek nigdy nie pierzemy w proszku! Tylko i wyłączenie w płynie do prania.
  6. Wsadzamy kurtkę do pralki.
  7. Do bębna wrzucamy 5 piłeczek tenisowych (takie zielone). Mogą być nieco mniejsze. Piłeczki będą rozbijać wypełnienie kurtki podczas prania w pralce.
  8. Nie wsadzamy do bębna nic oprócz samej kurtki i piłeczek.
  9. Ustawiamy w pralce program prania delikatnego.
  10. Po zakończeniu prania, strzepujemy kurtkę dodatkowo rozprowadzając puch rękoma.
  11. Kurtkę suszymy na płasko - nie wieszamy mokrej kurtki na wieszakach!
  12. Czas schnięcia jest dosyć długi - nawet do 2-3 dni.

Po takim praniu kurtka powinna być jak nowa.
Pamiętaj - raz niewłaściwie wyprana kurtka puchowa, nigdy już nie odzyska swojego pierwotnego kształtu.

A Wy - jakie macie doświadczenia i sposoby na pranie kurtek puchowych?
Nie ma żadnej filozofii, ustawiasz pralkę na 40 stopni i wybierasz program ograniczający gniecenie. Są takie programy w nowszych pralkach Ariston, Candy, Hooverach i wielu innych. Jak kurtka jest dobrej jakości, nic się nie powinno stać. A kurtek złej jakości nie powinno się kupować:-)
Od dawna nie piorę samodzielnie droższych i bardziej wymagających rzeczy. Po prostu nie widzę, aby to miało większy sens, a Wy? Nie lepiej zapłacić mieć święty spokój z tematem?
Niestety biorąc pod uwagę jakość niektórych usług tego typu, lepiej jednak wziąć się za to samemu i porządnie.
To zależy z jakiej pralni korzystałeś bo ja mam swoją sprawdzoną i nie odwalają fuszerki. Zawsze można kupić pralkę UltraCare i tak jak piszesz samemu prać. Na pewno będzie to opłacalny zakup bo w niej możesz prać najdelikatniejsze tkaniny.
Ja także wolę oddać coś do pralni, zapłacić i mieć święty spokój. Pralnia sprawdzona, więc nic złego się nie stanie, a sam tym bardziej bym zniszczył ciuch niż wyprał :)