07.01.2014, 23:14
Alkoholizm nie leczony staje się chorobą postępującą i w efekcie śmiertelną. Tym bardziej to smutne, że często dotyczy to ludzi młodych, którzy już na starcie niszczą sobie zdrowie, życie i pozbawiają się jakichkolwiek szans na dobrą przyszłość. W przypadku osób które pijąc niszczą życie nie tylko samym sobie, ale też swoim bliskim, bardzo ważna (moim zdaniem) jest reakcja otoczenia. Najgorszym wyjściem jest tolerowanie. Najbliższa rodzina alkoholika stacza się w takim przypadku razem z nim. Choćby z Waszych postów powyżej widać, że przeżycia dzieci związanie z alkoholizmem rodzica nigdy nie ulegną zatarciu. 
Przez brak reakcji na alkoholizm rozpadają się rodziny, giną ludzie i dochodzi do dramatów. To nie jest prawdą, że
Najtrudniej chyba jest przekonać alkoholika do tego, żeby zrozumiał, że jest chory. Często spotykaną reakcją jest mówienie przez alkoholika, że to nie jest nałóg. Że pije - bo ma chęć, bo się wku..ił, bo się z czegoś ucieszył, bo kolega..., bo jakaś okazja. Bo było zimno - to gorzałka. Bo było gorąco - to piwo(razy ileś). W końcu, tych "bo..." zbiera się tyle, że zostaje już tylko jedno - bo inaczej nie potrafi funkcjonować.
Kryteria uzależnienia od alkoholu (alkoholizmu) wg ICD-10
* Silna potrzeba picia (głód alkoholu)
* Upośledzona zdolność kontrolowania picia (utrata kontroli)
* Objawy abstynencyjne i picie w celu ich złagodzenia
* Zmiana tolerancji na alkohol
* Zawężenie repertuaru zachowań związanych z używaniem alkoholu
* Związane z piciem, postępujące zaniedbywanie przyjemności, zainteresowań
* Picie alkoholu pomimo wiedzy o jego szkodliwości
Jeśli występują choćby trzy, spośród siedmiu objawów uzależnienia, to jest uzależnienie od alkoholu (alkoholizm).
Naprawdę dużo organizacji i instytucji zajmuje się zwalczaniem alkoholizmu i każdy kto tylko będzie chciał, bez problemu znajdzie takowe w swojej okolicy, choćby szukając w internecie. Każdy ma oczywiście wybór - może walczyć, albo się poddać i przegrać bez walki.
Przez brak reakcji na alkoholizm rozpadają się rodziny, giną ludzie i dochodzi do dramatów. To nie jest prawdą, że(07.01.2014, 21:35)BeatBox napisał(a):Wszystko przez alkoholWiem, że to (z pozoru) tylko takie sformułowanie, ale bardzo istotne jest uświadomienie sobie, że to nie alkohol jest winien. Alkohol to rzecz, płyn, nieposiadający zdolności decydowania o swoim przeznaczeniu. Zawsze winien jest człowiek. To człowiek, zarówno ten pijący, jak i ten tolerujący picie jest winien.
Najtrudniej chyba jest przekonać alkoholika do tego, żeby zrozumiał, że jest chory. Często spotykaną reakcją jest mówienie przez alkoholika, że to nie jest nałóg. Że pije - bo ma chęć, bo się wku..ił, bo się z czegoś ucieszył, bo kolega..., bo jakaś okazja. Bo było zimno - to gorzałka. Bo było gorąco - to piwo(razy ileś). W końcu, tych "bo..." zbiera się tyle, że zostaje już tylko jedno - bo inaczej nie potrafi funkcjonować.
Kryteria uzależnienia od alkoholu (alkoholizmu) wg ICD-10
* Silna potrzeba picia (głód alkoholu)
* Upośledzona zdolność kontrolowania picia (utrata kontroli)
* Objawy abstynencyjne i picie w celu ich złagodzenia
* Zmiana tolerancji na alkohol
* Zawężenie repertuaru zachowań związanych z używaniem alkoholu
* Związane z piciem, postępujące zaniedbywanie przyjemności, zainteresowań
* Picie alkoholu pomimo wiedzy o jego szkodliwości
Jeśli występują choćby trzy, spośród siedmiu objawów uzależnienia, to jest uzależnienie od alkoholu (alkoholizm).
Naprawdę dużo organizacji i instytucji zajmuje się zwalczaniem alkoholizmu i każdy kto tylko będzie chciał, bez problemu znajdzie takowe w swojej okolicy, choćby szukając w internecie. Każdy ma oczywiście wybór - może walczyć, albo się poddać i przegrać bez walki.