Jak byśmy o nich nie mówili zawsze brzmią egzotycznie i kojarzą się z ikoną kultury reggae - Bobem Marleyem. Dready, dredloki, kable, baty... Kiedyś zarezerwowane wyłącznie dla ludzi, którzy utożsamiali się z kulturą Rastafarian. Dziś coraz częściej decydują się na nie osoby, chcące wyglądać modnie, wyróżnić się z tłumu, podkreślić swoją indywidualność.
Szczerze? Wygląda to tragicznie.
Brak higieny osobistej - tak właśnie są postrzegane przeze mnie osoby w dredach. Nie wygląda to ani ładnie ani modnie. Tylko szkoda, że Ci ludzie o tym nie wiedzą lub wiedzą ale pomimo i wbrew chcą się wyróżniać. Może tylko ja mam takie zdanie bo coraz częściej widuję takie osoby?
Nie chciałbym tutaj nikogo urazić, każdy ma prawo do chodzenia w tym na co ma ochotę. To jest jedynie moje zdanie na ten temat.
Mi również się to nie podoba, jest po prostu odrażające. Oni w ogóle włosy myją ?
Myć niby myją a co tam najwięcej umyją tylko lekko zmoczą włosy
Ja mam długie włosy może innych to odradza mi to wisi namawiali mi do zrobienia dredów ale nie na widzę weź to brzydko wygląda ;D
Nom, długie włosy jeszcze ujdą ale dredy stanowczo nie, to obleśnie wygląda. Ostatnio w szkole widziałem takiego jednego z 3 gimnazjum, chłopak też z dredami, fujj