Oto nasza polska, smutna rzeczywistość.
Awantura na spotkaniu z udziałem Antoniego Macierewicza w Czeladzi.
Tak wygląda wolność słowa według zwolenników (i chyba pracowników) PIS.
Jak skomentują to nasi forumowicze?
Co tu dużo gadać

kto jet bez winy pierwszy rzuca kamień ;P
admin napisał(a):Tak wygląda wolność słowa według zwolenników (i chyba pracowników) PIS.
Jak widać pewnie zebrali się tam jacyś wyznawcy PiS-u, dobrze że chociaż Macierewicz pozwolił się wypowiedzieć temu chłopakowi.
Zresztą wolność słowa to się tylko tak nazywa. Jeśli ktoś ma inne poglądy od całej reszty, a co najgorsze mówi prawdę to zaraz się robi z niego oszołoma, kłamcę, albo przychodzi po niego "masowy samobójca" mowa tu już o politykach etc.
Politycy umiejętnie to rozgrywają, więc niektórym w głowach się "pali", jak na tym filmiku. Bardziej zacietrzewieni są ci, którzy biorą udział w tym spotkaniu, a Macierewicz - tu dla niego plus - broni tego faceta. swoja droga, po co przychodzić na spotkania przeciwników politycznych, skoro i tak wiadomo, że nie jest się do ich opcji przekonanym, wiadomo że skończy się awanturką i być może taki właśnie był cel tego pytającego?
Uważam, że partie, które mają takich zwolenników nie mają przyszłości. Chamstwo i drobnomieszczaństwo. Mam nadzieję, że nie będę taka jak będę miała 60 lat o ile dożyję.