Mam pewien problem, otóż posiadam laptopa, nie jest on taki stary, bo ma 11 miesięcy.
Problem polega na tym, że z laptopa słyszę takie dziwne szelesty i gdy laptop je wydaje, system się laguje co nieco mimo, iż się nie przesila.
Rozkręciłem lapka i doszedłem do wniosku, że te dźwięki wydaje twardy dysk.
Nic nie pomaga, robiłem format systemu i format dysku 4 razy i nic nie pomogło.
Mam przez niego problemy z kopiowaniem plików na dysk i z wypakowywaniem archiwów.
Czy da się ten problem jakoś rozwiązać oprócz wymiany dysku? Bardzo mi na tym zależy.
Nic nie jest za darmo w życiu i dlatego jeśli ktoś okaże się pomocny, zaoferuję mu 30 000 chomikowych punktów.
Dlaczego myślisz, że to dysk twardy?
Największy hałas w laptopie robi wentylator jak lapek się przegrzewa. Jeśli temperatura procesora jest zbyt wysoka to komputer zwalnia (chwilowo wstrzymuje operacje żeby się procek nie usmażył).
Jeżeli ma 11 miesięcy to powinien mieć jeszcze ważną gwarancję. Nie rozkręcaj samodzielnie lapka, bo jak pozrywasz plomby to Ci nie uznają naprawy gwarancyjnej.
Problemy z przenoszeniem plików nie muszą koniecznie oznaczać problemów z dyskiem.
P.S. Wentylator powinno się czyścić raz na 6 miesięcy, bo dość szybko porasta kurzem.
Problem z zapisem jest najczęściej winą dysku. Najpierw pobierz program CCleaner i wyczyść nim komputer, następnie skorzystaj z systemowego oczyszczania dysków, bo CCleaner może wszystkiego nie zobaczyć. Proponuje Ci zdefragmentować wszystkie dyski, które masz w laptopie.
Start > Programy >Akcesoria >Narzędzia systemowe > Defragmentator dysków
Przeanalizuj i zdefragmentuj wszystkie partycje. Kiedy to zrobisz pobierz program HDTune i sprawdź nim dysk na obecność bad sektorów.
scarab napisał(a):Rozkręciłem lapka i doszedłem do wniosku, że te dźwięki wydaje twardy dysk.
Pisał jednak, że hałas wydaje dysk twardy. Stukot jest charakterystyczny dla dysków twardych ponieważ ramię odczytujące dane z tarczy przemieszcza się z miejsca na miejsce odczytując wszystko. Jeśli hałas jest zbyt donośny to możliwe, że uległa ona obluzowaniu i dysk najprawdopodobniej nadaje się do wyrzucenia. Takie obluzowane ramie może uszkodzić tarczę, ale mimo wszystko pierwszy krok to gwarancja.
Jeśli format nie pomógł i hałas nie występował wcześniej, to dysk jest winny! Co do poprzednich postów, to przecież pisał, że formatował i sprawdzał dźwięki rozkręcając laptopa.
Przypomniało mi się że to się dzieje od czasu kiedy robiłem format systemu z jakichś powodów. I wtedy zauważyłem że mam 18 GB nieprzydzielonego miejsca to przy okazji te 18 GB dodałem sobie do dysku C który też przy okazji sformatowałem.
To chyba nie ma nic wspólnego z warczeniem i lagowaniem się systemu ale warto wspomnieć jakby co
Jeśli doszedłeś do wniosku (po hałasie rzecz jasna) że wydaje je dysk, oraz masz z nim częste problemy radzę Ci
go jak najszybciej wymienić, ponieważ może on paść w każdej chwili dzięki czemu bezpowrotnie stracisz dane. Niestety
naprawa dysku jest nieopłacalna, lepiej kupić nowy. Ten dziwny hałas wydaje ramię dysku ocierające się o talerze, normalnie
powinien wisieć parę milimetrów nad nim. Głowica będzie rysała talerze do czasu gdy ten odmówi posłuszeństwa.