21.11.2012, 19:00
Wczoraj obejrzałam "Źródło" ("The Fountain") Darrena Aronofsky'ego. Film jest genialny i piękny, w dużej mierze dzięki powalającej muzyce, która sama w sobie wywołuje u mnie estetyczny orgazm za orgazmem.
Muzykę skomponował Clint Mansell (który jest również autorem muzyki do innych filmów Aronofsky'ego, m.in. "Requiem dla snu", "Czarny łabędź", "Pi"), a wykonuje ją kwartet smyczkowy Kronos Quartet i rockowa grupa Mogwai.
Moje trzy ulubione utwory:
Muzykę skomponował Clint Mansell (który jest również autorem muzyki do innych filmów Aronofsky'ego, m.in. "Requiem dla snu", "Czarny łabędź", "Pi"), a wykonuje ją kwartet smyczkowy Kronos Quartet i rockowa grupa Mogwai.
Moje trzy ulubione utwory: