Jak byście zareagowały, gdyby wasz facet zaproponował wam wspólne oglądanie filmów erotycznych? Bo teraz nie wiem za bardzo co o tym sądzić, skoro wszystko się fajnie układa, to właściwie po co? Nie że jestem jakaś uprzedzona, ale nie widzę niczego fajnego w tych napompowanych lalkach z silikonowymi cyckami i tyłkami, nie mówiąc już o tym, że w ogóle ich nie przypominam. Może ten mój ma jakieś tęsknoty, że lubi takie rzeczy oglądać?
Ja bym się w życiu na to nie zgodziła. Powód? Jakoś wydaje mi się, że on musiałaby się tymi filmami nakręcić, po to żeby później iść ze mną do łóżka. Czuła bym się jak taki niepotrzebny dodatek do tego filmu, który zaspokoi pragnienia powstałe w skutek jego obejrzenia. No way! Pornografii kategoryczne stop. W życiu tego badziewia nie oglądałam i oglądać nie mam zamiaru, tzn. zdarzyło się, ale to zazwyczaj jak któryś z kumpli włączył, żeby sprawdzić jak damskie grono zareaguje. Kretyński pomysł.
Mój były chłopak mi puszczał takie filmy jak byliśmy razem. Dla mnie to nic fajnego, bo on wybierał jakieś dziwne... A potem mnie namówił na grę erotyczną ale bardziej w niej byłam zaangażowana w ubieranie jego pokojówek niż w ... no same wiecie ;pp