Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Co szykujecie na święta? Wigilijne potrawy.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Wiadomo, powoli każdy zaczyna myśleć o świętach i to nie tylko o tym, co umieścić pod choinką, ale także - co położyć na stole. Jako, że nie jem mięsa, to muszę trochę sama zadbać, żeby mieć co jeść, zwłaszcza w święta, bo na Wigilię to większość rzeczy postnych jest.

Ja robię
- łazanki z kapustą i grzybami
- bigos myśliwski, z kostką sojową, własnoręcznie zebranymi grzybkami i suszonymi śliwkami
- kompot z suszu koniecznie z korzeniami typu cynamon, kardamon itd.
- pierogi z jagodami i oczywiście kapustą z grzybkami, tym razem na naprawdę ostro:-)

A wy?
Hmmm, trzeba nad tym pomyśleć do świąt w sumie już tak blisko, myślę że coś oryginalnego trzeba by zrobić też w tym roku coś czego nie było jeszcze w latach ubiegłych na wigilii, na pewno pozycjami obowiązkowymi są pierogi, bigos czy barszcz z uszkami ;)
U mnie zawsze jest:
- zupa grzybowa z łazankami,
- barszcz czerwony z uszkami,
- śledzie w occie i w śmietanie,
- kapusta z grochem i grzybami,
- karp smażony,
- kompot z suszu,
- mak z miodem i bakaliami (łee ;))
- piernik, sernik, tort.
Na wigilię planuje:
- barszczyk z uszkami
- zupę rybną
- karpia w galarecie
- kwas z kapusty z grzybami (przepyszna zupa, rodzinna tradycja - jedzona tylko raz w roku właśnie w ten szczególny dzień)
- makowiec
- śledzie w słodko-kwaśnym sosie

i reszta jeszcze nie została sprecyzowana.

Na święta natomiast:
- faszerowana kaczka
- bigos z grzybami i rodzynkami
- ze 2 sałatki, ale jeszcze nie wiem jakie
- galaretka "zimne nóżki"
- pieczona szynka
- tradycyjny sernik
- ryba po grecku

A nad resztą jeszcze pomyślę. Hmm już nie mogę się doczekać tego wielkiego gotowania :-)
Jakie wigilijne potrawy będą u Was przyrządzone w tym roku?
Czy coś się zmienia, czy może robicie coś nowego niż zwykle?

[Obrazek: Wigilia_potrawy_76-1355963580.jpg]

zawpork

U mnie jak zwykle - pierogi z kapustą, pierogi z grzybami, pierogi z farszem ziemniaczanym, barszcz, kwasówka, śledzie w śmietanie, śledzie w pomidorach, jakaś ryba (w tym roku będzie chyba łosoś, bo poprzednio karp był jakiś wodnisty, nie smaczny), obowiązkowo jakieś placki, no i to tyle :), oczywiście wszystko domowej roboty.
U mnie tradycyjnie:

- kwas z kapusty z grzybami
- barszczyk z uszkami
- zupa rybna
- pierogi z kapustą i grzybami
- ryba po grecku
- karp pieczony
- kompot z suszu
- śledzie słodko-kwaśne
- jakaś sałatka
U mnie będzie to:

- sałatka jarzynowa z ziemniaków, ogórków kiszonych, jabłek, jajek, groszku kukurydzy itd...
- kompot z suszu
- bigos
- biała kiełbasa z chrzanem
- barszcz z uszkami
- makowiec własnej roboty
- ciastka francuskie z kapustą i grzybami własnej roboty
- śledzie w zalewie octowej z cebulą

i dwa karpie, które wypuścimy jak co roku do rezerwatu w Parku Szczytnickim we Wrocławiu.

:)
Chyba mało stołów będzie miało szansę gościć aż 12 potraw, heh nie lada wyzwanie ;)
U mnie jak co roku:
- Smażony karp,
- Bigosik obowiązkowo :D,
- Śledź w oleju,
- Ryba po grecku,
- Sałatka jarzynowa,
- Sałatka gyros,
- Barszcz czerwony z uszkami,
- Krokiety zapiekane z serem,
- jakiś placek, ewentualnie dwa (przeważnie jest to makowiec).
Święta idą nie długo pierwszy śnieg, w TV już pokazują reklamy w roli głównej z prezentami różnymi wypiekami, jeszcze trochę a we wrześniu czy w październiku z tym wyjdą Haha a więc temat odświeżam!

U mnie ''tradycyjnie'' koło sześciu potraw, zazwyczaj wszystko robi się na ostatnią chwilę, wszyscy są zabiegani, było kilka wigilii bez karpia, pierogów którymi wszyscy domownicy się zajadają i pierwsze ze stołu wigilijnego schodzą.
Myślę że w tym roku będą;
- Śledzie, inne ryby (karp raczej nie)
- Pierogi, kluski z makiem i kapustą.
- z 3-4 ciasta; murzynek, sernik, tort (urodziny mamy) no i tradycyjnie makowiec!
- Kilka sałatek, wędlin.
- Bigos.
- kompot z suszu.
- sianko Haha to akurat nie do konsumpcji.

Ogólnie z siedem potraw, ale pewny nie jestem. Pomyśleć tylko że moja babcia przez te wszytkę lata która spędzała wigilie z dziadkiem przygotowała nie więcej jak trzy potrawy. W moim domu wigilia to taki dzień w którym wszyscy domownicy mogą się razem spotkać przy stole, mogą zjeść wspólnie w rodzinnym gronie kolację, do tego można uznać Wielkanoc - tylko że w tym święcie mój dziadek nie uczestniczy od kilku lat ponieważ uważa że śniadanie powinno się rozpocząć o godzinie 5,6 a jest dużo później, czyli takie dwa dni w roku, no i ewentualnie sylwester bo od jakiegoś czasu to praktykujemy.
Na święta przyjedzie babcia z dziadkiem wyżej wymieniani, więc będę miał siedem osób na wigilii, pamiętam jak byłem mały miałem z 4 lata to gości się najechało sporo osób już nie żyje, Św.P babcia z mamą przygotowali kilkanaście potraw, nawet więcej niż 12, mnóstwo ciast, wędlin, niezła wyżerka. Na komunie mojego brata było tego wszystkiego tyle że jeszcze na dwa miesiące starczyło, kilkanaście produktów się popsuło więc nie widzę sensu aby tego dalej to praktykować i kupować na wyrost, nikt tego wszystkiego nie zje, chyba że podzielę się z psami i kotami, nie opłaca się.
Prócz tego wszystkiego zamierzam ustroić trochę dom, kilka dni przed świętami, ładnie to wygląda tylko że przed domem nie mam żadnego świerku, chyba że na płocie i jabłoni jak rok temu, teraz to będzie trochę inaczej. Mój sąsiad to nieźle chatę odpicował w każdym oknie świeczki, świeczki, łańcuchy z dwie choinki w domu na płocie tego tyle na świerkach, jabłoniach wydał parę stów ale nie powiem niezły widok, a na szczycie gwiazda z łańcucha, cwaniactwa i szpanu nigdy za dużo.
PS: temat temat należy dokleić do tego wątku: http://odjechani.com.pl/Thread-Wasze-dania-wigilijne ;)
Stron: 1 2