Powiedzcie mi jaka jest różnica. Oprócz wyglądu zewnętrznego i potrzebnego mu stanowiska czy są jakieś znaczące różnice zauważalne, czy rzeczywiście lepiej się prezentuje i przyjemniej się na nie patrzy, czy to tylko luksusowy dodatek. A może to też zależy od pojemności. Planuję zakupić takie do 50l.
Czekam na opinie.
Wiele się naczytałem o tych zaokrągleniach, kulach itp.
Generalnie wszelkie załamania szkła, zniekształcają rybom obraz co może prowadzić do
chorób, obniżenia odporności i krótszego życia.
Poza tym, źle się ogląda takie wypukłości.
O widzisz! Pierwsza opinia i już mnie przekonała. Nawet gdybyś się mylił, to na chłopski rozum człowiek też nie lubi patrzeć przez pofałdowaną szybę w starych oknach. Coś w tym jest. Dzięki.
Jak ktoś ma jeszcze coś do dodania to słucham. Im szybciej tym lepiej bo żona kupiła pomysł.
Akwaria z panoramicznymi szybami są mniej odporne na uszkodzenia mechaniczne - wypukłe szyby często pękają przy najlżejszym puknięciu - córka malutka - niebezpieczeństwo ogromne. Ma to coś wspólnego z procesem hartowania szkła i mikro pęcherzykami powietrza które podczas wytwarzania dostają się do szklanych tafli.
Akwarium profilowane:
- zniekształcony obraz i dla rybek, i dla ludzi,
- trudniej sfotografować mieszkańców takiego akwarium,
- ma mniejszy litraż niż proste o tych samych wymiarach, bo szerokość podawana jest w najszerszym miejscu,
- jak Ci pęknie szyba, to jej nie wymienisz,
- jak przednia szyba się porysuje, to nie obrócisz akwarium tą szybą do ściany,
- trudniej dorobić pokrywę,
- jest droższe od prostego.
Mi się jednak bardziej podobają patrząc na estetykę akwaria "kulkowe"
ale podobno dla rybek jest to męczarnią dlatego obecnie w ogóle nie posiadam akwarium kiedyś miałem 2 ogromne prostokątne potem po przeprowadzce trochę czasu taką kule, a teraz nic.
Ciekawostka:
Od 2005 roku w Rzymie jest zakaz hodowania ryb w akwarium w kształcie kuli. Jak swego czasu podał włoski dziennik "Il Messaggero". Gazeta ta uzasadniła fakt zakazu stosowania kulistych akwariów tym, że trzymane w nich rybki... ślepną. Z pewnością jednak przeciwko kulom przemawiają inne rzeczowe argumenty. W kulistym akwarium jest niezwykle trudno zamocować filtr i grzałkę, a większość gatunków ryb wymaga ich dla swojego zdrowia i dobrego samopoczucia. Ponadto okrągłe zbiorniki mają przeważnie niewielką pojemność, a co za tym idzie żyjąca w takim akwarium rybka bardzo szybko zanieczyszcza wodę szkodliwymi produktami przemiany materii. Równie szybko wodę brudzą resztki niezjedzonego pokarmu. Wszystko to razem składa się na szkodliwe środowisko, które systematycznie zatruwa organizm ryby.
Marszal napisał(a):W kulistym akwarium jest niezwykle trudno zamocować filtr i grzałkę
Mało kto w kuli montuje takie urządzenia, a później dziwią się, że rybka pływa do góry brzuchem. Teraz przypominam sobie dwie takie osoby z moich znajomych u których kiedyś byłem i widziałem rybkę w kuli bez żadnych urządzeń w środku.
Ludzie robią sobie z tego dekorację bo przecież z kablami była by lipa. Już nie było by tak estetycznie i ładnie. Szybko przekonują się, że nie potrafią utrzymać rybki i rezygnują z dalszej hodowli. Może to i dobrze, ale zastanawia mnie tutaj rola sprzedawcy. Powinni zamówić jedną taką kulę do sklepu tylko po to, aby pokazywać to jako przykład, że w takim czymś rybek nie wolno trzymać.
W Internecie widziałem też modę na trzymanie rybek w dużym kieliszku.
Ludzie są chorzy i niepoważni przy zaspokajaniu swoich i tylko swoich potrzeb, kosztem czyjegoś życia.