Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Najpiękniejszy prezent w moim życiu to... wyjście ze szpitala po ciężkiej chorobie. Możność odetchnięcia tlenem tym z podwórka - już nie szpitalnym.
Kontynuacja nauki języka hiszpańskiego - języka który jest dla mnie jak tlen.
Powrócenie do normalnego życia.
Jedna rzecz, a tyle może. :-)
Gdybym był Świętym Mikołajem to zlikwidowałbym głód na świecie.
Gdybym był świętym mikołajem, każdy dostałby to co napisałby szczerze w liście do mnie.
Każdy by miał pewność że dostanie to o czym marzy (w granicach rozsądku)
Najpiękniejszy prezent w moim życiu dał mi los, po raz pierwszy zostałam mamą dokładnie w "Dzień Matki", a miało to się stać w "Dzień Dziecka". Później los uśmiechnął się do mnie jeszcze dwa razy i to chyba jeszcze nie koniec...[/font]
Gdybym był Świętym Mikołajem, odwiedził bym wszystkie niegrzeczne Kobietki w jedną noc!!!
Gdybym był świętym Mikołajem po prostu byłbym sobą. Nie potrzeba cudownych prezentów i życzeń żeby uszczęśliwić innych, czasami wystarczy chwila rozmowy i zrozumienie, aby ktoś poczuł się lepiej i bardziej potrzebny na tym świecie.
NAJPIĘKNIEJSZY PREZENT W MOIM ŻYCIU TO MÓJ UKOCHANY
Gdybym był mikołajem- och kochałbym wszystkie kobiety na świecie bez względu na pleć i narodowość
Gdybym był Świętym Mikołajem ... przeczytał bym dla każdego czy to dorosłego, czy małego szkraba wieczną książkę, się znaczy "Małego Księcia" - bo każdy z Nas moi drodzy wbrew pozorom jest dzieckiem.
Antoine de Saint-Exupéry — Mały Książę
(z dedykacji)
Przecież wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi. (Ale niewielu z nich pamięta o tym).
NAJPIĘKNIEJSZY PREZENT W MOIM ŻYCIU TO BEZWARUNKOWA MIŁOŚĆ, KTÓRĄ OBDARZAJĄ MNIE MOJE KOCHANE DZIECI
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13