Zaobserwowałem znowu coś co mnie niepokoi.
Jedna ryba zachowuje się tak, że wpływa pod prąd i kilkanaście minut potrafi płynąć w miejscu zmagając się z nurtem wody. To Platka pomarańczowa.
To normalne zachowanie?
Podobnie jak z ocieraniem - ryby też lubią dziwne sporty - miałem kiedyś danio molabarskie które potrafiło zawisać na dłuższe okresy czasu głową na dół, gadałem z różnymi ludźmi - podejrzewali zapalenie błędnika, różne cuda, dawali rybce dwa tygodnie życia max... przeżyła coś koło dwóch lat, zwisając sobie kilka razy dziennie. Kiedy je karmiłem i wycierałem zawsze była w pełni sprawna i tak szczerze mówiąc - czasem się zastanawiałem czy po prostu to nie ryba leń która ma wyłożone na machanie płetwami
Witam, bardziej podejrzewam, że się dotlenia, jak dawno temu czyściłeś filtr?
Sam miałem sumiki rekinie, potrafiły "płynąć pod prąd - stać" nawet dwie godziny, wymieniłem filtr napowietrzania na większy (oczywiście za radą) i problem ustał do jakiś 10 minut
No jest trochę zasyfiony. Zwłaszcza po ostatnim przesadzaniu roślin.
Faktycznie to może być to.