20.12.2012, 22:15
Wczoraj skończyła mi się licencja na antywirusa więc postanowiłem wgrać avast! Free Antivirus 7.0.1474I niestety wtedy zaczęły się moje problemy. Jako pierwsze przy skanowaniu dysku wyskoczyło coś a'la bluescreen i pisało że system musi zostać zrestartowany. Ok, olałem to itd bo nic się nie działo po tym zdarzeniu. Następnie dzień po tym wyskoczyło drugi raz coś takiego i nie wiem czy już za pierwszym razem czy nie, ale po drugim razie wszystkie kafelki ze startowymi aplikacjami jak: market, muzyka, pogoda itd przestały działać. Wcześniej jak uruchamiałem te aplikacje to chwilkę się ładowały na środku a potem działały, a teraz ładowanie przesuwa się w lewy albo prawy bok i aplikacja się nie może uruchomić. Czy to może być wina tego Antywirusa? I w jaki sposób mógłbym naprawić te kafelki? Jeśli jedynym sposobem na naprawę tego poprzez przywrócenie systemu do początkowego stanu to prosiłbym o krótki tutorial jak mam to zrobić. Dodam że mam gdzieś fabrycznie zainstalowany system na ukrytej partycji.