Po kupieniu trójki mieczyków zauważyłem, że jedna z samiczek cały czas obcuje z samcem, natomiast druga jest przez niego odganiana. Na początku nic sobie z tego nie robiłem, uznałem, że to normalne przy trójkącie, że ktoś zawsze jest poszkodowany. Ale teraz wyszło szydło z worka. Rybce zaokrąglił się brzuszek prawie 3 krotnie urósł a dodatkowo miedzy płetwami brzusznymi a odbytową pojawiła się ciemna plamka.
Hhahaha,Gratuluje stary a i to jeszcze w jaki dzień dowiedziałeś się i nas informujesz,no nie wierze nie wyczynie ale optimista jesteś,z tego się cieszę

Haha gratuluję dziadku

Czyżby czekał Cię zakup kotnika?
I jak potwierdza się? Rośnie brzuch?

Te mieczyki strasznie są podobne do platek. Prawie identyczne ryby.
Już jest ogromny. Jeszcze 2 tygodnie i powinien być miot. Ale za to mam drugą samiczkę chorą. Chyba to co miały twoje Platki.
Blachu82 napisał(a):Ale za to mam drugą samiczkę chorą. Chyba to co miały twoje Platki.
Brzuch się zapada, zmienia lekko kolor, przyklapnięta płetwa brzuszna i grzbietowa, ogon robi się mniej rozłożysty jakby złożony?
Jak znajdziesz sposób jak to wyleczyć stawiam piwo i zaraz lecę z tą informacją do sklepów w których widziałem chore na to rybki.
W razie "W" pisz juz w innym wątku o chorobach, żeby nie mieszać tematów.

Brzuch lekko zapadnięty. Osowiała, siedzi przez większość czasu pod filtrem, unika innych ryb, nie je wcale, albo bardzo mało. Do pływania używa płetw brzusznych, rzadko ogona. Kolor w porządku.
Kiedy należy przenieść rybkę do kotnika?
admin napisał(a):Jak znajdziesz sposób jak to wyleczyć stawiam piwo i zaraz lecę z tą informacją do sklepów w których widziałem chore na to rybki.
U mnie rybka samotnie pływała, nie jadła chyba z 6 dni, a jeśli już to małe ilości i jej przeszło. Nie chcę strzelać, nie wiem co jej dolegało, ale pomogło jej izolacja i głodówka. Podejrzewałem zapalenie przewodu pokarmowego, gdyż czasem jest powodowane przez pokarm zawierający dużo białka, a ja stosowałem karmę z dodatkiem jajka.