Witam, otóż rozwijają mi się na szybie do akwarium glony... Bardzo szybko się rozprzestrzeniają, na niektóre roślinki już przeszły?
Co najlepiej z tym, zrobić dokupić glonojady, czy od razu wymyć akwarium. Może znacie lepsze sposoby?
Powiem tak, też miałam ten sam problem. Powiem że glonojady nie dały rady. Często tak się dzieje ponieważ do akwarium wdarła się jakaś bakteria (czy coś takiego). W sklepach zoologicznych można kupić środki zapobiegające rozwijaniu się glonów. Oraz, osobiście pomogło mi umycie akwarium od podstaw. I wlaniu do akwarium przegotowanej wody. ( przegotowanie wody i odczekanie aż będzie w temp. odpowiedniej i do akwarium )
Znaleźć i usunąć przyczynę glonów. Żadnej chemii. Preparaty na bazie siarczanu (VII) miedzi są szkodliwe dla ryb i roślin w akwarium. Dla glonów też, ale z doświadczenia wiem, że nie skutkują tak jakby człowiek oczekiwał.
Czyść akwarium, syp mniej pokarmu (tak żeby ryby zjadły w ciągu 5 minut całość), gdzieś czytałem w twoim wątku lub poście, że masz dużo rybek w małym akwa. Jeśli masz więcej jak 1 rybę na 5l wody to masz za dużo fosforanów w wodzie z odchodów.
Jakie masz parametry wody? Woda twarda z dużą ilością fosforanu to woda przyjazna dla glonów. Lejesz jakieś nawozy do akwa? Jeśli tak to pomagasz też glonom. Przy dużej obsadzie ryb nie trzeba lać nawozu a nawet nie można. Podmiana wody plus obieg substancji w biotopie wystarczy żeby zapewnić roślinom mikro i makro elementy. Jeśli już musisz lać, np masz papirusy w akwa to polecam Aqua Florin z potasem z Tropicala. W żadnym wypadku Aqua Plant.
Ostatnio wlałem tylko lekarstwo na ospę rybią, czy to dlatego?
No to nic innego nie wlewałem...
Sprawdź parametry wody. Może coś się zmieniło.
Lepiej Otoski. Glonojady nie wsuwają tylu glonów.