24.09.2013, 08:40
Stron: 1 2
25.07.2014, 15:35
Uwielbiam, szczególnie latem kolorowe krótkie i zwiewne sukienki. Mam ich kilka w szafie i całą zimę czekam kiedy znów będę mogła jej włożyć. Choćby taką jak ta niżej.
![[Obrazek: 65e586199421302fa7d9d5bd28014b7a.jpg]](http://sugarfree.pl/product_picture/fit_in_360x480/65e586199421302fa7d9d5bd28014b7a.jpg)
![[Obrazek: 65e586199421302fa7d9d5bd28014b7a.jpg]](http://sugarfree.pl/product_picture/fit_in_360x480/65e586199421302fa7d9d5bd28014b7a.jpg)
30.07.2014, 13:04
Hmm.. Ciekawy temat 
Z góry zaznaczam, że od tego, co napiszę mam drobne wyjątki (no, w większości
).
Ja, Demanufacture, kocham sukienki. Najlepiej w stylu pin-up, rozkloszowane. Albo klasycznie eleganckie. Lubię proste jeansy. Legginsy i krótkie spodnie, bo za długimi nie przepadam, chyba, że na jakieś oficjalne spotkanie.
Uwielbiam buty na obcasie, szpilki. Lubię czerń, czerwień i khaki. Mam również ukochaną ramoneskę, która jest starsza ode mnie, ale nadal ją czasem noszę. Dłuższe swetry także, ale takie, które sięgają CO NAJMNIEJ do pół uda. I oczywiście koszule. Każde.
Nienawidzę nosić samych legginsów. I nie lubię na to patrzeć. Odczuwam to tak, jakby kobita szła w samych nieprzezroczystych rajtuzach. Jak można tak to nosić?
Taki sam mam stosunek do spodni (szczególnie rurek) z wiszącym krokiem.
Nie lubię również butów "z wąchaczem" - wycięciem na duży palec, neonowych kolorów i kwiecistych wzorów, które kojarzą mi się nie mniej, ni więcej jak z pawiem. Nie lubię ciuchów ledwie zakrywających pośladki, zwłaszcza w połączeniu z wysoką szpilą. I NIENAWIDZĘ staników typu push-up: największe oszustwo dziejowe.

Z góry zaznaczam, że od tego, co napiszę mam drobne wyjątki (no, w większości

Ja, Demanufacture, kocham sukienki. Najlepiej w stylu pin-up, rozkloszowane. Albo klasycznie eleganckie. Lubię proste jeansy. Legginsy i krótkie spodnie, bo za długimi nie przepadam, chyba, że na jakieś oficjalne spotkanie.
Uwielbiam buty na obcasie, szpilki. Lubię czerń, czerwień i khaki. Mam również ukochaną ramoneskę, która jest starsza ode mnie, ale nadal ją czasem noszę. Dłuższe swetry także, ale takie, które sięgają CO NAJMNIEJ do pół uda. I oczywiście koszule. Każde.
Nienawidzę nosić samych legginsów. I nie lubię na to patrzeć. Odczuwam to tak, jakby kobita szła w samych nieprzezroczystych rajtuzach. Jak można tak to nosić?

Taki sam mam stosunek do spodni (szczególnie rurek) z wiszącym krokiem.
Nie lubię również butów "z wąchaczem" - wycięciem na duży palec, neonowych kolorów i kwiecistych wzorów, które kojarzą mi się nie mniej, ni więcej jak z pawiem. Nie lubię ciuchów ledwie zakrywających pośladki, zwłaszcza w połączeniu z wysoką szpilą. I NIENAWIDZĘ staników typu push-up: największe oszustwo dziejowe.

16.08.2014, 15:36
Bardzo lubię sukienki i koszule no i rurki. Najbardziej nie lubię golfów, dlatego ich nie noszę
no i drapiących swetrów i szalików. czasem lubie ubrać się luźniej, więc boyfriendami też nie pogardzę 


25.03.2015, 08:43
Znienawidzona to:
Luźne spodnie
Ulubiona to bardzo obcisłe rurki
im węższe tym lepsze 
Luźne spodnie
Ulubiona to bardzo obcisłe rurki


21.05.2015, 00:06
Znienawidzona: krawat = smycz.
Ulubiona : trampki, zawsze i wszędzie o każdej porze roku...
Ulubiona : trampki, zawsze i wszędzie o każdej porze roku...
23.05.2015, 10:11
Nie przepadam za swetrami. W ogóle mi nie podchodzą pod mój gust, że tak powiem.
23.05.2015, 10:56
Ulubiona to część z butami, letnimi strojami,
Znienawidzona to część z grubymi zimowymi płaszczami.
Znienawidzona to część z grubymi zimowymi płaszczami.
23.05.2015, 10:57
A z ulubionej to polo, uwielbiam podkoszulki polo. Kiedyś nienawidziłem. Poglądy z wiekiem się zmieniają.
24.05.2015, 02:34
Uwielbiam koszule z długim rękawem, takie wypasione, a jeśli chodzi o znienawidzoną część garderoby, no cóż... Po prostu nie noszę tego, czego nie lubię, ale jeśli mam określić co moim zdaniem jest najbardziej odrażające, to muszę przyznać, że wszystkie rodzaje spodni zwisających w kroku. Jak widzę takie spodnie, to po prostu chce mi się śmiać, można by tam krasnala przemycić, tyle że musiałby się za coś konkretnego złapać żeby nie wypaść przez nogawkę.
Jedyna zaleta taka, że wąż będzie miał wygodne leże.

Stron: 1 2