Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Platka urodziła małe rybki! :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ogłaszam wszem i wobec, że zostałem ojcem 6 pięknych malutkich rybek. Piwko

Nakrapiana platka coraz bardziej tyła. Co najciekawsze w akwarium mam tylko dwie platki i to zupełnie różnych odmian. Patrzcie jak się skumały heh. W ostatni dzień zrobiła się tak gruba, że nabrałem pewnych obaw co do stanu jej zdrowia.
Z tyłu zrobiła się niemal kwadratowa. Myślałem, że z obżarstwa zachorowała na coś.

Wstaję rano, piję kawkę, sprawdzam pocztę i jak co dzień zerkam w akwarium. Patrzę na górze jakieś syfy pływają. Zdziwiłem się podniosłem pokrywę żeby je wyciągnąć, a te "syfy" zaczęły smigać jak małe rakietki. Malutkie kijanki z czarnymi kropkami z przodu (oczy). Zauważyłem jednak, że pozostałe rybki wraz z mamuśką zaczęły je ganiać aby je pożreć. Natychmiast wyłowiłem wszystkie maluchy (co nie było łatwe), wygiąłem podbierak robiąc z niego kotnik, wsadziłem go do akwarium wlewając tam małe rybki.

Uratowałem sześć, ale jestem przekonany na 100% że było ich więcej. Bojek nażarty był do tego stopnia, że mu boki wysadziło i wyglądał jakby sobie do brzucha kamieni napchał. Pożarł na 100% jakieś sztuki.

Kupiłem karmę dla narybku i tak sobie narazie trwam w 30 litrach.
Podsumujmy co teraz tam mam:

1x platka łaciata
1x platka z irokezem pomarańczowa
1x bojownik
4x neonek inessa
3x kirysek pstry

6x narybek platek


Nie ominie mnie zakup większego akwarium. Nie wiem jak, nie wiem za co i nie wiem gdzie, ale muszę znaleźć jakieś miejsce.
admin napisał(a):Ogłaszam wszem i wobec, że zostałem ojcem 6 pięknych malutkich rybek
No wiesz, nie podejrzewałam Cię o takie zboczenia. Haha

Ale tak serio, to część narybku na pewno została pożarta, bo platka urodziła ich prawdopodobnie kilkadziesiąt sztuk... I nie chcę Cię straszyć, ale za miesiąc możesz mieć kolejny miot, bo platka raz zapłodniona czasem rodzi kilka razy. :P
Pozwolę sobie zacytować fragment Twojej wypowiedzi z innego wątku :
(28.11.2012, 23:57)admin napisał(a): [ -> ]No to mamy problem. Nie ma mowy o rozmnażaniu i tworzeniu jak to określił synonim11 małego biotopu żyjącego własnym życiem. Żona nie chce, aby rybki się zjadały i wzajemnie eliminowały tym bardziej po pojawieniu się młodych rybek.

Krótko mówiąc - WPADKA Niemoge:DTakjest, ale gratuluję że zostałeś ojcem :P. Co na to żona ?
admin napisał(a):Ogłaszam wszem i wobec, że zostałem ojcem 6 pięknych malutkich rybek.
Widzę, że ciężkie masz Adam fetysze Haha

Joke ;)

No cóż.. gratuluję nowego akwariowego potomstwa :D
Jarusrogus - ale sobie zapamiętał no. :)
Wiesz - tak naprawdę po cichu z córką mieliśmy nadzieję, że kiedyś coś się urodzi i będziemy musieli kupi większe akwarium.
Mamy jednak bardzo poważny problem z miejscem na większy litraż, ale mam nadzieję, że jakoś to rozwiążemy.

Po jakim czasie widać jakie będą miały ubarwienie te rybki?
Póki co są niemal przezroczyste i tylko przy głowie mają takie różowe i dwie czarne kropki (oczy). :)

P.S.
Heh jest to pierwsze forum w Internecie na którym właśnie napisałem ponad 5 tys. postów. :)