03.03.2013, 16:19
Od chwili wymiany żwirku na nowy mam dziwny problem w akwarium.
Nie mogę wyprowadzić wody na idealny kryształ. Pływają w niej takie drobne cząsteczki, które powodują zmętnienie wody.
Dodawałem już 3 rodzaje różnych bakterii i nic. Ostatnio kupiłem nawet te najlepsze JBL'a i też nie pomogły. Facet w zoologicznym powiedział mi, żebym poczytał o pierwotniakach po czym poinstruował, żebym przez 2 tyg. nie podmieniał wody, tylko intensywnie ją natleniał. Po tym mam przez kolejny tudzień podmieniać co 2 dni, aż do uzyskania całkowitego kryształu. Kupiłem nawet nowy filtr gąbkowy o 100lh lepszy niż miałem. Obecnie ma wydajność 400l/h a nie 300l/h jak poprzednio. Natlenianie rewelacja. 3x lepsze niż miałem poprzednio.
W Internecie wyczytałem, że właśnie od razu powinienem podmieniac wodę co 2 dni aż do uzyskania przezroczystości (wypłukania pierwotniaków).
Jeszcze inni piszą, że muszę zrobić pownownie restart akwarium.
Każdy pisze inne wersje.
Czytałem również, że trzeba ograniczyć czas oświetlenia akwarium do około 10h.
Ręce mi już opadają.
Wracając do wymiany żwirku. Wlałem 1/4 starek wody bo więcej już nie miałem. Oczywiście nowy żwirek wypłukałem, nawet wygotowałem.
Macie jakieś pomysły na pozbycie się pierwotniaków?
Nie mogę wyprowadzić wody na idealny kryształ. Pływają w niej takie drobne cząsteczki, które powodują zmętnienie wody.
Dodawałem już 3 rodzaje różnych bakterii i nic. Ostatnio kupiłem nawet te najlepsze JBL'a i też nie pomogły. Facet w zoologicznym powiedział mi, żebym poczytał o pierwotniakach po czym poinstruował, żebym przez 2 tyg. nie podmieniał wody, tylko intensywnie ją natleniał. Po tym mam przez kolejny tudzień podmieniać co 2 dni, aż do uzyskania całkowitego kryształu. Kupiłem nawet nowy filtr gąbkowy o 100lh lepszy niż miałem. Obecnie ma wydajność 400l/h a nie 300l/h jak poprzednio. Natlenianie rewelacja. 3x lepsze niż miałem poprzednio.
W Internecie wyczytałem, że właśnie od razu powinienem podmieniac wodę co 2 dni aż do uzyskania przezroczystości (wypłukania pierwotniaków).
Jeszcze inni piszą, że muszę zrobić pownownie restart akwarium.
Każdy pisze inne wersje.
Czytałem również, że trzeba ograniczyć czas oświetlenia akwarium do około 10h.
Ręce mi już opadają.
Wracając do wymiany żwirku. Wlałem 1/4 starek wody bo więcej już nie miałem. Oczywiście nowy żwirek wypłukałem, nawet wygotowałem.
Macie jakieś pomysły na pozbycie się pierwotniaków?