Do napisania tego bardzo nietypowego oraz kontrowersyjnego wątku zainspirowała mnie koleżanka która to, zadała mi takowe pytanie na GG: "Czy wszedłbyś do pieca w krematorium, tego co się pali ciała, gdybyś wiedział, że on nie działa i jest zepsuty?" Ja odpowiedziałem że tak, ale pod warunkiem, że wiedziałbym na 100%, że ten piec nie działa, że nagle się nie załączy
A Wy weszlibyście do takiego pieca wiedząc że on nie działa?

Nie, bo po kiego grzyba miałbym się brudzić. Wyskoczyć z samolotu ze spadochronem? Tak, bo to fajna sprawa, ale włazić do pieca?! WTF?!
Nie wszedłbym - bo po co? Nie interesuje mnie jego wnętrze

Ja raczj wszedłbym ale nie czułbym sie tam raczej zadobrze xdd
Mesajah napisał(a):ale pod warunkiem, że wiedziałbym na 100%, że ten piec nie działa, że nagle się nie załączy
A jak by Cie oszukali i na jaja włączyli?

No to wtedy miał by nieciekawie

Ale szczerze po co tam wchodzić ?
Paulina napisał(a):Ale szczerze po co tam wchodzić ?
Dla dreszczyku emocji i przeżycia czegoś chorego i niezwykłego.
"Zabawa" dla ekstremalistów.

Czy ja wiem, wole chyba opuszczone, nawiedzone budynki, wchodzenie gdzieś gdzie palą ciała, osobiście nie widzę w tym nic ciekawgo

Nigdy w życiu, za dużo filmów o spalaniu ciał w piecach widziałem >_#
Nie rozumiem po co? Tylko ze względu na dreszcz emocji, strachu?
Nie ruszają mnie tego typu ekstremalne wyczyny jak krematorium, zamknięcie w trumnie itd.
Ni to śmieszne ni straszne - myślę że nie.
Wlazłbym, ale jakbym miał powód. I lepiej żeby pewność że nikt nie włączy wynosiła... powiedzmy 90%, bo jak 100%, to nie ma adrenaliny.