Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Przywracanie usuniętych plików- Ashampoo Undeleter
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wczoraj zdarzył mi się niemiły wypadek- mianowicie usunął mi się cały folder ,,Moje Obrazy" razem z ponad tysiącem zdjęć. Jako, że nie zmieścił się do kosza, został automatycznie usunięty. Wtedy właśnie uświadomiłam sobie, że nie umiem odzyskiwać plików. Trafiłam na bardzo ciekawy program Ashampoo Undeleter, który uratował dużą część cennych zdjęć. Aby oszczędzić Wam nieprzyjemności związanych z utratą plików postaram się opisać jego działanie.

Tytuł: Ashampoo Undeleter
Licencja: Shareware (testowa)
Aby korzystać z programu przez miesiąc, po upływie 10 dni należy się zarejestrować.
Język: Polski

1) Pobieramy program, na przykład ze strony Dobreprogramy lub z jakiegoś chomika. Uwaga: co prawda przy Ashampoo nie znalazłam takiej informacji, jednak przeglądając internet trafiłam na ostrzeżenie, by nie instalować programu na dysku z którego zostały usunięte dane.

2) Po uruchomieniu wyświetli się okno programu. Wybieramy dysk, z którego chcemy odzyskać pliki i klikamy przycisk SZUKAJ

[Obrazek: 1-1366553745.png]

3) Po wyszukiwaniu pojawi się lista plików. Oczywiście oprócz tych, których szukasz będzie tam również mnóstwo innych dziwnych rzeczy. Istotną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest status pliku- ostatnia kolumna. Im mniej kresek zaznaczonych, tym mniejsza szansa na odzyskanie pliku (nawet jeśli się go uda odzyskać, to może się nie otworzyć). Pliki możemy posortować według kryteriów: miejsce, gdzie znajduje się plik/ rozszerzenie/ rozmiar/ status. Zaznaczamy pliki, które chcemy przywrócić.

[Obrazek: 2-1366553745.png]

4) Klikamy przycisk PRZYWRÓĆ i wybieramy miejsce, gdzie mają zostać wrzucone odzyskane pliki. Radzę utworzyć dla nich osobny folder, ponieważ nie będą one tak ładnie poukładane jak były, a i nazwy mogą być zaskakujące.

[Obrazek: 3-1366553745.png]

5) Po przywróceniu plików pozostaje nam jedynie uporządkowanie ich.
Jeśli mimo wszystko program nie wyszukuje pożądanych plików, należy ,,pobawić się" ustawieniami. Ja w tym momencie działałam zupełnie po omacku, więc niestety nie mogę się wypowiedzieć jak i co należy pozaznaczać.

Oczywiście istnieją również inne programy do odzyskiwania danych, jednak wybrałam ten, ponieważ jest prosty w obsłudze, nie zawiera mnóstwa dziwnych opcji i jest po polsku. Jak dla mnie jedynym mankamentem jest licencja, jeśli znacie jakiś podobny program, który po trzydziestu dniach nie będzie wołał o kasę- dajcie znać :D Mam nadzieję, że nikt z Was nie będzie nigdy musiał korzystać z tego miniporadnika.