Zalety:
- pomocny
- szybko się uczę, niezależnie od dziedziny.
- dbam o siebie mimo, że jestem facetem.
- Honorowy,
- Podobno dobrze całuję. Hie hie!
- Uczciwy.
- Potrafię dotrzymać tajemnicy. Słowa ludzi są u mnie bezpieczniejsze niż w szwajcarskim banku
- Lubię się bawić z dziećmi i cieszę się, gdy widzę radość w ich oczach ;-)
- powoli bo powoli ale staram się spełniać swoje marzenia mimo wielu przeciwności.
- aktywny fizycznie,
- staram się być dobrym przyjacielem,
- lubię życiowe pogadanki w cztery oczy. Najlepiej nocą.
- Hmm dojrzały - to na pewno.
- I chyba największa zaleta - można na mnie liczyć. Wierzcie lub nie ale wiele razy zdarzało mi się odebrać telefon bardzo późną nocą z prośbą o przyjazd bo kogoś tam trzeba odwieźć. Nie wymigując się biorę kluczyki i jadę bo ich doskonale rozumiem, heh. Może kiedyś ja będę potrzebował takiej pomocy, kto wie
Staram się być równy i dzięki temu mam wielu świetnych znajomych.
Wady:
- Wiele rzeczy odkładam na później, a potem jestem zły na siebie że tego nie zrobiłem. Jednak pracuję nad tą wadą.
- Przyznać się muszę, że z żadną dziewczyną nie byłem w związku dłużej niż miesiąc. Oczywiście z mojej winy.
- Bywam leniwy.
- Trafiają się dni, gdzie łatwo mnie zdenerwować nawet drobną błahostką.
- Punktualność nie jest moją mocną stroną.
- Częściowo boję się pająków
Miałem w rękach wiele paskudztw, a nawet anakondę na szyi, ale nigdy w życiu nie wezmę do ręki pająka bliźniaczo podobnego do tarantuli. Te mniejsze domowo-garażowe ujdą ale reszta... Brrr.
- Chodzę późno spać, a potem śpię do południa. Bywa, że zarwę nockę kosztem dnia. Tutaj pozdrawiam Buhaya - główny towarzysz.
- Kiedyś się dobrze uczyłem. Dziś już nie do końca ale to kwestia mobilizacji której u mnie czasem brakuje.
- Bywam nietolerancyjny.
- Piję hektolitry napojów energetycznych,
- Wstyd się przyznać ale zostawiam skarpetki pod łóżkiem. To chyba jakieś przyzwyczajenie :głupek
Starczy