Znacie jakieś dobre okulary do pływania? Kupiłem ostatnio ciekawy model Speedo, ale, aż dziwne, jedna strona z gumką nie trzymała, co za tym idzie, gogle przeciekały. Czekam właśnie na reklamacje i zastanawiam sie nad zakupem innego modelu. Macie jakieś dobre i sprawdzone okulary? Co polecacie?
Może to śmieszne ale ja kupiłem jaiś badziew za 4 zł.
Widziałem droższe modele ale chciałem przetestować ten. Jestem zaskoczony, nie przeciekają, nie parują (warstwa ochronna) i są bardzo wygodne. Zobaczymy ile wytrzymają.
Radze ci kupić na basenie czy w sklepie sportowym najtańsze i je przetestować, może cie zaskoczą.
Gadałem wczoraj z kumplem pływakiem to mówił że każde parują po czasie i w cieplejszej wodzie na basenach ale wystarczy na nie napluć od środka i rozetrzeć to pomaga.
Firmy mówił dwie:
ARena
SPeedo
Polecam Spokey też fajne i wytrzymałe przede wszystkim.
Areny mam właśnie teraz od ratownika, który mi je pożyczył na czas rozstrzygnięcia gwarancji moich. Bardzo przyzwoite oksy. Na to Speedo się naciąłem przy zakupie właśnie... Pewnie felerny egzemplarz. Tego Spokeya muszę jeszcze oblukać. Dzięki

Ciesze sie że mogłem pomóc

Jakiś czas temu odebrałem swoje okulary Speedo z gwarancji. Wszystko było dobrze, naprawili lichy zatrzask gumki z jednej strony. Wczoraj na basenie patrzę, a tu znowu zsuwa się samo... Ogółem masakra. Jutro jadę znowu oddać je na gwarancje. Jeśli nie wymienią mi ich na nowy egzemplarz, zgniotę je przy ekspedientce i kupie inne...
To ja polecam gorąco firmę Benox. Od 2 lat pływam w okularach za 30 zł i nic się nie dzieje. Bardzo gorąco polecam, nie miałem żadnych usterek

Ja nie używam okularów, bo mnie męczyły. Pływam bez, ale oczy mam przyzwyczajone do chloru.
Zawsze trochę czerwone, ale przechodzi.
Dzisiaj znów oddałem te Speedo na gwarancję. Ten sam problem co poprzednio. Niby naprawili, a tu taki... Nie miałem nerwów już na te oksy. Znowu mam czekać 2 tygodnie, wiec kupiłem inne gogle, tym razem Areny. Cena podobna, też coś koło stówki. Jestem bardzo zadowolony. Nic nie przecieka, dobrze się trzymają, świetnie zasysają, nie cisną, mają fajny system regulacji i są solidne. Nie pamiętam na tę chwilę modelu, ale tamte poprzednie Speedo, wabiły się bodajże biofuse.
Właśnie je znalazłem. Tak wyglądają:
Z boku widać to ustrojstwo do regulacji... Strasznie liche rozwiązanie, jak na taką markę. Wystarczy trafić na lichy egzemplarz, albo mieć szerszą głowę i puszcza. Nie tego spodziewałem się po Speedo.