Odjechani.com.pl

Ten kto kupi sobie to auto jest albo głupcem albo rozrzutnym snobem (a może to jedno i to samo?). Ale Chińczycy - którzy wystawili je na sprzedaż - wiedzą, że chętnych na pewno nie zabraknie. Tylko czekać, jak zgłosi się po nie jakiś szejk albo amerykański miliarder
Chińscy złotnicy dokonali czegoś nieprawdopodobnego. Całą karoserię auta sportowego cabrio marki Infinity pokryli 24-karatowym złotem.

Samochód wygląda kosmicznie. Gdy prezentowano je na targach dóbr luksusowych pod Pekinem dosłownie kuło w oczy.

Auto ma też kosmiczną cenę. Nie podano, ile dokładnie żąda sprzedawca, ale na pewno trzeba za nie zapłacić kilka (jeśli nie kilkanaście) milionów dolarów.

No na taki samochodzik to swoich "bodyguardów" musi mieć. Samochód dla bogaczy. Na normalnych polskim osiedlu długo by nie postał

Nie postał by wcale, bo kto głupi parkuje takie autko na osiedlu.
Poza tym, takie coś w Polsce? Haha

Auto piękne. To jest jedno z niewielu aut za którymi potrafię się obrócić o 360 stopni.
Pomijam akurat ten "Złoty" model bo wygląda okropnie, ale to samo czarne ehhhh marzenie.

Nie jestem pewien czy w Toruniu znalazł by się jakikolwiek parking na takie auto, nie wspominając o wysokości OC

(05.04.2011, 04:47)mabud73 napisał(a): [ -> ]Nie jestem pewien czy w Toruniu znalazł by się jakikolwiek parking na takie auto, nie wspominając o wysokości OC

AC to dopiero była by jazda hehe

Ciekawe co by zrobił właściciel gdyby otarł się 24-karatowym lakierem o inny samochód lub o jakiś wystający słupek - pomyśleć złoto posypało by się na asfalt i nikt by tego nie zauważył .
Swoją drogą fura wygląda jak wykonana z mosiądzu a nie ze złota i na pewno nie kosztuje kilka milionów dolarów a kilkanaście milionów euro bo przecież dolar stoi niżej. Po za tym używane Lamborghini w zwykłym lakierze kosztuje już zaledwie kilka milionów euro.

Hmmm... Ciekawe ile waży

(05.04.2011, 11:32)skrzypas napisał(a): [ -> ]Ciekawe co by zrobił właściciel gdyby otarł się 24-karatowym lakierem o inny samochód lub o jakiś wystający słupek - pomyśleć złoto posypało by się na asfalt i nikt by tego nie zauważył .

Jak bym sie otarł o niego np. drzwiami to bym je odkręcił i poszedł do jubilera

auto wygląda okropnie
a jak by otarł o jakiś słupek albo jakiegoś rupiecia i ja bym był w pobliżu a złoto by się posypało to na pewno by nie miał do zbierania tych okruszków

Złote infiniti w rękach policji KLIK