04.04.2011, 21:06
Stron: 1 2
David
05.04.2011, 14:27
Kiedyś chciałem kupić tarantule albo węża, ale jakoś mi to już "przeszło"
Pająk super!
Pająk super!
15.04.2011, 22:09
Baron - masz chłopie odwagę.
20.08.2012, 20:29
W życiu bym tego robala nie dotknęła. Brr. Na samą myśl mam dreszcze. Nienawidzę pająków. Jedyny największy pająk z którym się zetknęłam to pająk kątownik i wystarczy mi takie bliskie spotkanie .
21.08.2012, 08:33
elgato napisał(a):to pająk kątownik
Raczej chodzi Ci o Kątnik Domowy
Nie rozumiem, czemu ludzie tak nie cierpią pająków. Czasami to są fajni sojusznicy (zwłaszcza w lato) w walce z komarami i innym robactwem. Ciekaw jestem czy jakby wszystkie pająki były roślinożerne to wciąż by było "błee" na ich widok
21.08.2012, 11:02
Tak kątnik ale ja mówię na niego kątownik bo zawsze w kątach przesiaduje.
Obleśny jest. Ale bardziej się boje tych oczków co ma pająk. 8 odnóży nie kojarzy mi się z czymś miłym
i sympatycznym. A i wygląd brązowy lub jakiś czarny no nie jest dla mnie bardzo urokliwy.
Kiedyś chciałam się przymierzyć na jednego w domku z gazetą to mi uciekł .nie sądziłam, że one takie szybkie są.
Mniej się boje pająków kolorowych . I też mniej się ich boje. Na przykład pająki niebieskie .Uważam, że są bardzo ładne.
Obleśny jest. Ale bardziej się boje tych oczków co ma pająk. 8 odnóży nie kojarzy mi się z czymś miłym
i sympatycznym. A i wygląd brązowy lub jakiś czarny no nie jest dla mnie bardzo urokliwy.
Kiedyś chciałam się przymierzyć na jednego w domku z gazetą to mi uciekł .nie sądziłam, że one takie szybkie są.
Mniej się boje pająków kolorowych . I też mniej się ich boje. Na przykład pająki niebieskie .Uważam, że są bardzo ładne.
21.08.2012, 11:04
Haha, nie chciałbym tego na oczy zobaczyć. Moim zdaniem pająki to ohyda ... Nie dość, że są straszne to w dodatku i groźne Nie przepadam za nimi ...
21.08.2012, 11:13
Ja osobiście boję się pająków, ale takiego jakoś (sam nie wiem dlaczego) chciałbym mieć
21.08.2012, 11:13
Ale najgorsze jest to, że pająki są piekielnie sprytne. Na początku wiedział, ze go nie widzę to się przechadzał dostojnym krokiem powolutku po ścianie. I nagle zobaczyłam go .Wydaje mi się, że moja reakcja była normalna a jednak dla niego nie wyczuł zmianę i na chwilę się zatrzymał az w końcu tak spierdzielał, że wydawało mi się to nawet zabawne
Stron: 1 2