09.09.2013, 17:43
09.09.2013, 17:48
09.09.2013, 17:54
Tylko że te trzy odnoszą się ogólnie, do wszystkich państw, a mi chodzi o Polskę.
Jeśli moderator lub administrator uważa twoją decyzję to zrozumiem to, i wtedy usną ten post
Jeśli moderator lub administrator uważa twoją decyzję to zrozumiem to, i wtedy usną ten post
09.09.2013, 18:05
A ja myślę że Polska nie odróżnia się zbytnio od reszty europy bo to bardziej sprawa chrześcijańska, a 91-3% ludności w europie to właśnie chrześcijanie, nie włączając bliskiego wschodu, co nie? więc jeśli miałoby się zmienić w Polsce to podejrzewam że w innych państwach także, chociaż w jakimś stopniu.
Obalisz to? ...chyba raczej nie...
Obalisz to? ...chyba raczej nie...
09.09.2013, 21:11
Ja uważam, że Polska a reszta świata, to zupełnie inna perspektywa. Mentalność ludzi różni się znacząco na skalę regionalną, a co dopiero na skalę międzynarodową. Myślę, że to celne pytanie i jeśli ma się jakieś wątpliwości, to przecież nie trzeba pisać postów, wystarczy zgłosić, a morki podejmą decyzję.
Jestem stanowczo przeciwny karze śmierci. Jeśli ktoś straci bliską osobę przez jakiegoś mordercę. Poza tym sam powinien podjąć decyzję czy chce go zabić czy nie, jeśli wie kto to jest. Skoro potrafi udźwignąć takie brzemię, wówczas sprawiedliwość zachodzi kosztem jego sumienia. Gdy jednak schwytana osoba, nawet pozbawiona kompletnie sumienia zostanie odizolowana od społeczeństwa, wówczas nikomu już nie zagraża i decydowanie o jej śmierci jest jedynie zaspokajaniem żądzy krwi ludzi. Organ który podejmuje decyzję jak kat, daje dowód na to, że zabójstwo to coś normalnego, a tak nie powinno być. Poza tym organy ścigania bywają skorumpowane i wciąż zdarza się że niewinność zabitego więźnia zostaje udowodniona, ale czy wówczas sami nie stajemy się mordercami, skoro jesteśmy za karą śmierci?
Jestem stanowczo przeciwny karze śmierci. Jeśli ktoś straci bliską osobę przez jakiegoś mordercę. Poza tym sam powinien podjąć decyzję czy chce go zabić czy nie, jeśli wie kto to jest. Skoro potrafi udźwignąć takie brzemię, wówczas sprawiedliwość zachodzi kosztem jego sumienia. Gdy jednak schwytana osoba, nawet pozbawiona kompletnie sumienia zostanie odizolowana od społeczeństwa, wówczas nikomu już nie zagraża i decydowanie o jej śmierci jest jedynie zaspokajaniem żądzy krwi ludzi. Organ który podejmuje decyzję jak kat, daje dowód na to, że zabójstwo to coś normalnego, a tak nie powinno być. Poza tym organy ścigania bywają skorumpowane i wciąż zdarza się że niewinność zabitego więźnia zostaje udowodniona, ale czy wówczas sami nie stajemy się mordercami, skoro jesteśmy za karą śmierci?
10.09.2013, 04:13
Dokładnie, kara śmierci to to samo co morderstwo, tylko inaczej nazywane. Ja za karą śmierci nie jestem, co najwyżej za ucinaniem jaj pedofilom.
13.09.2013, 17:27
13.09.2013, 17:49
13.09.2013, 18:14
13.09.2013, 19:16
Z tego co mi się wydaje kastracja chemiczna też ma wpływ na psychikę. Między innymi przez zaburzenie gospodarki hormonalnej. Ale to tak na marginesie- trzeba kończyć z offtopem.