Kiedyś jadłem Laysy ale od kilku lat już nie jem chipsów.
Biedronkowe, ser, cebula.
Przez dłuższy czas jem tylko Lays - te ostre.
Papryczka chili albo chrzan wasabi.
Bierdonkowe, jak u Sylwestra.
Top chips kebabowe - the best i biedronka.
Dobre też są STRONG, te najmocniejsze, wasabi niezbyt.
Niedługo pewnie znów przejdę na dietę, więc chipsów nie będę jadł.
Z chipsów to jem głównie solone, ewentualnie paprykowe. Od dzieciństwa na pierwszym miejscu są Pringlesy, na drugim Biedronkowe, a na trzecim Lays nie wiem dokładnie jakie, ale mega karbowane