Odjechani.com.pl

Wszyscy kibice boksu świetnie pamiętają walkę Andrzeja Gołoty (43 l.) Z Mike'm Tysonem (45 l.). Teraz znów może dojść do spotkania obu bokserów. Tym razem w Polsce!

Gołota stanął do walki z „Bestią” 11 lat temu w USA. To było wielkie wydarzenie. W pierwszej rundzie Polak padł na deski po ciosie Tysona, ale wstał. Po drugim starciu nie chciał już jednak walczyć. Schodzącego do szatni boksera żegnały gwizdy, Andrew został też obrzucony popcornem i oblany coca colą. Niedługo potem komisja bokserska uznała walkę za nieodbytą, ponieważ Tyson był pod wpływem marihuany.
Amerykanin już zakończył karierę, Gołota chce stoczyć pożegnalną walkę. Wiele wskazuje na to, że 9 września obaj staną twarzą w twarz, w Warszawie lub Katowicach.

– Chcę, by obaj pięściarze spotkali się ponownie – mówi bokserski promotor Tomasz Babiloński. – Jesteśmy już po wstępnych rozmowach z menedżerem Tysona i uzgodniliśmy, że przyleci do naszego kraju na trzy dni 8 września. W najbliższy piątek w Londynie dogramy szczegóły i podpiszemy kontrakt. Andrzej Gołota też jest gotów przylecieć we wrześniu do Polski. Zorganizujemy więc spotkanie obu pięściarzy.
Koszt sprowadzenia do Polski na trzy dni Tysona to 100 tysięcy dolarów plus zakwaterowanie i przelot - dwa bilety w klasie biznes i trzy w ekonomicznej. Gołocie wystarczy zwrot kosztów podróży. Oczywiście do walki rewanżowej obu bokserów nie dojdzie, ale Tyson wziąłby udział w otwartym treningu, byłby też gościem specjalnym gali zawodowej. A podczas niej w ringu być może zobaczylibyśmy Gołotę w pożegnalnym pojedynku.
Czyżby więc Tyson miał bić brawo walczącemu Gołocie? Wszystko wskazuje na to, że tak się stanie!

fakt.pl

Jak dla mnie to Gołota stoczył już ostatnią walkę w swojej karierze. Z całym szacunkiem ale nie chciał bym aby wrócił do boksu choć na jedną walkę.

Przecież to wręcz nie możliwe O.o
Ale jeśli do tego dojdzie to miliony ludzi zbierze się przed telewizorami

(06.04.2011, 13:32)kamil0908 napisał(a): [ -> ]Przecież to wręcz nie możliwe O.o
Ale jeśli do tego dojdzie to miliony ludzi zbierze się przed telewizorami

Jeśli przeczytałeś dokładnie tekst to dowiesz się że w pojedynku rewanżowym ich nie zobaczymy. A co do oglądalności gali z Gołotą to myślę że nie będą to miliony ludzi, Ja osobiście kolejnego pojedynku Gołoty na 99% nie obejrzę.

Bo i co tu oglądać? A.G dawno temu powinien zapomnieć o boksie a nie siarę robić i sobie i Polakom.

W ostatniej walce z Tomaszem Adamkiem już pokazał swoje JA. Powinien wiedzieć kiedy zejść ze sceny i przestać się kompromitować. Nie wiem czy nie może znależć innego zajęcia, czy to pieniądze go tak ciągną, że dalej chce walczyć.

dla mnie to skończony gość który za dużo razy dostał po głowie

Walki nie Będzie.... jakby doszło do tej konfrontacji to był by "CYRK" Niestety Andrew miał wiele okazji na Mistrzostwo których nie wykorzystał Brak mu charyzmy. Miał więcej wpadek niż sukcesów w boksie zawodowym. Natomiast co jego to nikt mu nie odbierze pamiętajmy o jego sukcesach w boksie amatorskim.

(06.04.2011, 19:57)Saibo napisał(a): [ -> ]... czy to pieniądze go tak ciągną, że dalej chce walczyć.

Saibo - tutaj każdego pieniądze ciągną. Nie sądzę, żeby przed walką z Tysonem miał jakiekolwiek nadzieje na wygraną. On tam poszedł aby wziąć pieniądze i cześć. Za przegraną walkę zgarnął kupę forsy i o to przecież chodziło.

Jaki by nie był - trzeba mieć do Niego szacunek za osiągi i widowiska jakie dostarczał. Każdy z Was oglądał jego walki bo były świetne i każdy biegł do domu przed TV aby się nie spóźnić. To były fajne czasy...

Szkoda, że zrobił się jaki zrobił...

Hmmm....na moje byłby to pokaz ciosów w krocze i odgryzionych uszu