Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Ambasada - komedia w wersji refleksyjnej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kilka dni temu wybrałam się do kina na polską komedię pt. Ambasada. Miało być bardzo śmiesznie, ale jak dla mnie było refleksyjnie. Obsada niczego sobie: Więckiewicz i... Negal! Ten drugi pan w roli bądź co bądź nietypowej, a zresztą pierwszy też ostro pojechał :)

Komedia średnio mnie śmieszyła, no może za wyjątkiem dwóch czy trzech momentów. Jeden nawet pamiętam, to było coś w stylu:
Cytat:To było w czasach, kiedy koza była więcej warta od żony(...)

Przesłanie, jakie wyniosłam po obejrzeniu Ambasady można by streścić w jednym krótkim zdaniu:

Miej świadomość, że wszystko mogłoby wyglądać inaczej, gdyby...

No właśnie, gdyby co?

Trailer Ambasady:

Oglądaliście ten film? Co o nim myślicie? A może ktoś z was się na niego jeszcze wybiera?
Jeszcze nie oglądałam tego filmu, ale muszę przyznać, że zachęcił mnie do filmu już sam fakt, że zagra w nim Adaś Darski (Nergal), to ciekawa postać, choć mam do niego i tak mieszane uczucia.
Ogólnie żarty z Żydów, II WŚ i tej tematyki nie są mi w smak, ale zobaczymy - może rzeczywiście "coś" jest w tym filmie...
Filmu nie oglądałem ale słyszałem że to kompletna klapa.
Już sam fakt że Artur Piertras filmu nie poleca (a na jego opiniach raczej nigdy się
nie przejechałem) mówi mi że szkoda czasu na oglądanie tego filmu.

Macie tutaj film z jego opinią (może ktoś go jeszcze zna :P), wszystko na samym początku:

Jakoś przestałam oglądać polskie filmy, bo moim zdaniem ich poziom odbiega znacznie od zadowalającego, ale ten film obejrzę :)
trailer też był dla mnie ciekawy, ale teraz faktycznie sama nie wiem ;/