Mam problem z wypadającą wtyczką (czy jak się to tam nazywa) zasilacza- od jakiegoś czasu jest dość luźno ,,zakotwiczona" w swoim gnieździe i często wypada, nawet pod wpływem własnego ciężaru. Jest to dość uciążliwe, gdyż czasami nie zwracam uwagi na sygnał dźwiękowy (albo nie zawsze występuje), a jak trzymam laptop na kolanach (wiem wiem, haniebny zwyczaj) to tak się układa, że
brzuch ubranie, zasłania diodę sygnalizującą czy jest podłączony do prądu czy leci z baterii.
Zastanawiam się też nad przyczyną takiego stanu rzeczy. Podejrzewam, że wszystko jest spowodowane tym, że bezpośrednio pod wejściem znajduje się wentylator, więc jest to najcieplejsze miejsce na obudowie. Czy jest możliwe, aby wejście (bo wtyczka chyba nie) się zdeformowało od ciepłego powietrza? Inną możliwością jest zużycie- czasem przy poprawianiu wtyczki słychać taki chrzęst (nie wiem dokładnie jak to nazwać).
Miał ktoś kiedyś podobny problem? Jak sobie z tym poradzić i czy konieczna będzie wizyta w serwisie?
A i jeszcze zdjęcie obudowy (nie moje, wygrzebane w sieci)- jak widać wentylator jest blisko:
http://www.notebookcheck.pl/fileadmin/_p...943476.jpg
Przyczyną wiesz co jest? Nie ciepłe powietrze, a podłączanie irozłączanie rozlużniają wejście zasilacza.... Wentylator tak jest we większości laptopów - i to nie ma nic do tego...Sam mam laptopa 2lata i coraz łatwiej o wypadnięcie wtyczki. Powiem tak - masz dwie opcje. Albo to wtyczka od zasilacza albo złącze. Jak wtyczka - nowy zasilacz i po problemie. Jak złącze - rozkręcanie pół laptopa i wymiana jednej części.
Możliwe, chociaż nie wydaje mi się, żebym aż tak często odłączała i podłączała zasilanie, chociaż przez te trzy lata- mogło się zużyć- nic nie jest wieczne.
Czy jest jakaś opcja żeby sprawdzić czy to wtyczka czy złącze? Średnio uśmiecha mi się wynoszenie mojego laptopka do jakiegoś faceta w serwisie (chociaż zapewne przydałoby mu się to).
Hmm... Masz może dostęp do jakiegoś może zasilacza samochodowego do tego laptopa? Jak będzie wypadał - to złącze.
Podaj dokładnie model laptopa, jeżeli możesz

Tak a propo to gniazdo częściej się niszczy od napinania kabla.
Metalowe elementy wyginają się przez co wtyczka nie zatrzaskuje się.
Można owinąć wokół metalową końcówkę wtyczki paseczkiem taśmy klejącej lub izolacyjnej o szerokości maksymalnie 5 milimetrów.
Owinąć należy miejsce najdalsze od końca metalowej końcówki wtyczki ale tak aby choć odrobinę schowało się w szczelinie gniazda.
Można przykleić taki paseczek wzdłuż wtyczki gdyby owinięty wokół blokował połączenie elektryczne. Czasem jeden paseczek nie wystarczy.
Można wcisnąć wraz z wtyczką naostrzoną zapałkę lub wykałaczkę.
Co do serwisu to gdyby to była wtyczka to wystarczy aby ją wymienili na nową zamiast całego zasilacza.
Wątpię by bawili się w wymienianie wtyczki, co najwyżej całego kabla z wtyczką i z zasilaczem. Myślę, że tak zrobią bo sam ostatnio byłem z przepalonym przewodem koło właśnie wtyku i powiedziano mi iż nie bawią się w wymienianie poszczególnych części bo to się nie opłaca, lepiej wyjdzie kupić nowy zasilacz. Postanowiłem, że się jednak pobawię, i zrobiłem ten zasilacz zaoszczędziłem ok 50 zł za 5 min roboty.
Cytat:już się przyzwyczajałam do myśli że trzeba będzie zainwestować w nową ładowarkę
Myślę że to nie jest wada wtyczki tylko problem występuje po stronie gniazda.
Sprawdź sobie czy w sieci są dostępne gniazda i ile kosztują wpisując tekst: gniazdo zasilania
nazwa laptopa model laptopa.
Do ceny dojdzie koszt rozebrania i złożenia laptopa oraz ewentualnego zakupu i wymiany gniazda.
Gniazdo do wymiany, ostatnio sam miałem ten sam problem (Laptop HP), gniazdo mimo że używane myślę
dość delikatnie puściło samo z siebie i obluzowało się w środku. Kosz nowego gniazda do dosłownie 10-15 złotych
więc kosz żaden. Jeśli jesteś wprawną osobą to możesz rozebrać laptopa i wyjąć gniazdo o ile jest oddzielnie, poza
płytą główną bądź wyjąć całą płytę i zawieść do elektryka który przylutuje gniazdo raz dwa. Za taką usługę nie
weźmie dużo, a laptop odzyska życie.
Oczywiście pozostaje również serwis, ale licz się z tym że za takie usługi koszą jak mogą.
Nie chcąc ryzykować że coś nieodwracalnie zepsuję i mając złe doświadczenia z rozkręcaniem laptopa zaniosłam sprzęt do specjalisty, który naprawił mi ładowarkę i teraz wszystko śmiga prawie jak powinno (mimo wszystko coś jest z tym gniazdem ale dopóki nie jest uciążliwe to nie będę nic z tym robić). Dzięki za wszystkie odpowiedzi :-)